Marula - sclerocarya birrea

[Araragi]

Marula (Sclerocarya birrea) – drzewo średniej wysokości pochodzące z rodziny
nanerczowatych. Obecnie sadzonki czy to nasiona są jednymi z najbardziej
poszukiwanych na świecie !
Naturalne tereny występowania to Afryka południowa i zachodnia.
Owoce maruli mają wielkość owoców brzoskwini w środku soczysty kwaskowaty miąższ
i duża pestka. Zawartość witaminy C jest siedem razy wyższa niż w pomarańczach.
Owoce posiadają wabiący, bardzo mocny aromat niczym terpentyna wymieszana z cytryną i alkoholem.
To właśnie ten miły zapach wabi zwierzęta które potrafią się upić owocami maruli.
W Polsce mozna spotkać likier wyrabiany z owoców maruli nasion on nazwę "Amarula"

http://www.youtube.com/watch?v=j9CYLqrhizU

Miałem farta i trafiła się dwu-zarodnikowa

[tadek5403]

Ami się trafiła marulla trzy zarodnikowa no i wschodzą .SUPER`

[caine121]

Wszystkie nasiona maruli są z reguły dwuzarodkowe Wiecie coś więcej o warunkach uprawy??
Ja mam małą roślinkę wysianą jakoś na samym początku roku. Teraz od kilku dni stoi na dobre w szklarni.

[caine121]

Jak Wasze marule? Czy ktoś doczekał się dużej rośliny? Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że nie są to rośliny jakoś szczególnie trudne w uprawie. Moja prawidłowo zimowana teraz stoi w szklarni i nie sprawia żadnych problemów.

[Leszy]

Cześć. Też mam marule wysianą w zeszłym roku. Stoi w namiocie foliowym.
Marula jest bardzo wytrzymałą rośliną, toleruje suszę (gromadzi wodę w korzeniach), jest odporna na wysokie temperatury i palące słońce. Dorosłe drzewa wytrzymują też słaby mróz.

[lucy23-61]

to jeszcze napiszcie, jak ją zimować.
Mam młodą roślinkę, wyhodowaną z nasienia.Póki co ładnie rośnie, ale nic nie wiem, jak postępować z nią w okresie jesienno-zimowym.

[Leszy]

Moja marula stała pod folią do pierwszych przymrozków a zimę spędziła w growboxie. Podlewana rzadko, małą ilością wody, nawet trochę podrosła przez ten czas.

[lucy23-61]

Pięknie dziękuję, mam taką nieogrzewaną sień, gdzie jest okno i kilka stopni na plusie,chyba powinna dać radę.

[Leszy]

Kilka stopni na plusie to może być za mało dla młodej roślinki. Krótkotrwałe spadki temperatury do kilku stopni to wytrzyma (sprawdzone na mojej maruli), ale całą zimę bym nie próbował. Pamiętaj że marula naturalnie występuje w strefach ciepłego i suchego klimatu Afryki południowej i zachodniej. Myślę że lepszy będzie parapet w domu z możliwie największą ilością światła. Może jeszcze caine121 by napisał, jak zimował swoją marulę.
Moja roślinka w growboxie miała temperaturę około 25 stopni, oraz doświetlana była ledami.