Moja Papryka, zdjęcia, odmiany, spostrzeżenia, porady

[rozmaryn]

Witam
Z racji tego ,że wiosna stoi za progiem to czas się ruszać w temacie przygotowania rozsad. Do roślin które należy przygotować jak najwcześniej należą papryka ,oberżyna i pomidory . Od kilkudziesięciu lat przygotowuję sobie te rozsady samemu . Z oberżyny zrezygnowałem bo po prostu nie smakuje mi to warzywko . Natomiast papryka i pomidory są nieodzownym składnikiem prawie każdego posiłku. Co roku wysiewam paprykę 15 go lutego do małych doniczek ( po 4 nasionka do każdej doniczki ). Nasionka papryki kiełkują w zasadzie w 90 procentach , ale zostawiam zawsze najsilniejszą siewkę a resztę uszczykuję ( można wyrywać ale istnieje ryzyko uszkodzenia tej która jest najładniejsza , którą chcemy zostawić).

Wkrótce powklejam zdjęcia kiełkującej papryczki .


Acha jeszcze bardzo istotna sprawa , nasiona papryki kiełkują w temperaturze minimum plus 20 , a optymalną temperaturą jest plus 25 stopni Celsjusza.

[AdrianS.]

Witam,
ja w tym roku wysiałem 4 odmiany papryki (2 słodkie 1półostra 1ostra) 5 lutego tyle że zamierzam pikować. Nasionka puszczają już korzenie

[rozmaryn]

Witam
Jak pisałem wyżej tak dzisiaj wklejam zdjęcia siewek papryczek

[AdrianS.]

moje już w osobnych doniczkach i pojemnikach

[sev]

Ja nie sadzę papryki (rodzice kiedyś sadzili ale nigdy nam się nie udawała), mam za to co roku piękne pomidory, jedna odmiana dorasta do ponad 3 m wysokości.

[Kris_Kros]

Witam "Paprykarzy", ja też staram się być jednym z Was od tego roku, wysiałem nasiona papryki 20 lutego, jedna odmiana to Kasia /żółta/, a druga Barbórka /czerwona/. Ponieważ zająłem się tym pierwszy raz, proszę życzliwych o kika informacji. Po jakim czasie nasiona papryki kiełkują, kiedy przenosicie sadzonki do gleby na działeczkach i czy stosujecie nawożenie paryki zarówno w okresie "doniczkowym", a potem w naturalnym terenie? Moje papryczki zostały wysiane do doniczek wielkości tych, które pokazuje rozmaryn. Do niektórych doniczek wkładałem 1 nasionko, do innych po 3 z myślą o późniejszym pikowaniu sadzonek do nowych pojemników. Doniczki poustawiałem w dużym kartonie wyścielonym folią. Od góry z kolei karton również jest przykryty folią w taki sposób, że cały czas jest minimalny przepływ powietrza, a temperatura w miarę stała tj. 22-23 st. C. Nie wiem, czy te zabiegi /i jakieś specjalne inne/ są konieczne, słyszałem od wielu hodowców amatorów, że wystarczy naprawdę niewiele, aby wyhodować swoje papryki. I jeszcze jedno, nie spotkałem nigdzie nasion zielonej papryki, są tylko nasiona czerwonej i żółtych. Czy jest w tej kwestii coś, o czym nie wiem ?

Pozdrowienia
Krzysiek

[AdrianS.]

Witaj, moja papryka wykiełkowała po ok tygodniu. Do nawożenia na działce używam gnojówki z pokrzyw, ale w tym roku wypróbuję nawozić sadzonki w domu biohumusem Dla mnie papryka to naprawdę silne warzywo i nie stosuję specjalnych zabiegów przy siewie, jedynie utrzymuję wilgotność po przez spryskiwanie oraz temperaturę zwykłą pokojową. Co do koloru zielonego nie wiem, zawsze uważałem że to zwyczajne wyrośnięte papryki czerwone które nie nabrały jeszcze barwy Sadzonki powinno się sadzić w drugiej połowie maja, wszystko zależy od temperatury jaka panuje w okolicy, ja czasem już na początku miesiąca sadzę do gruntu, jednak nie zalecam, z własnych obserwacji wywnioskowałem że temperatura gleby ma znaczenie, a i ponoć warto wyłamywać pierwsze pąki kwiatów które pojawiają się na roślinie wpływa to na rozkrzewienie się i obfitsze owocowanie

[lary]

Dokładnie tak jest Adrian S zielona papryka to po prostu niedojrzały okaz więc stricte nie ma takiej odmiany .Pozdrawiam

[rozmaryn]

Witam
Papryczki bardzo mocno wyrosły i postanowiłem je trochę przystopować . Wyniosłem je wszystkie do garażu gospodarczego gdzie jest zdecydowanie chłodniej niż w domu . Dopiero za miesiąc pójdą do gruntu .

[wiechu]

Moja przygoda z papryką zaczęła się w zeszłym roku, ale niestety to nie było do końca to! Papryka w gruncie była tylko zielona, choć smaczna! Niestety papryka w gruncie tak jak i pomidory musi mieć ciepło! Generalnie tunel! Raz się uda, drugi trzeci, a przyjdzie taki rok jak ubiegły i pomidory są tylko z tunelu a, te z gruntu są do niczego! Człowiek się narobi i nic z tego nie ma!Dlatego w tym roku oprócz pomidorów sadzę paprykę różne odmiany do testów by wybrać te naj odpowiedniejsze pod kątem mojej amatorskiej uprawy w tunelu!

[rozmaryn]

Witam
I nareszcie papryka powędrowała na swoje ostateczne stanowisko . Część poszła pod osłonę a reszta do gruntu .Tegoroczne opóźnienie niezbyt dobrze wróży nasadzeniom roślin psiankowatych pod gołym niebem.
Nie miałem zamiaru niczegoi sadzić w namiocie foliowym ponieważ często fruaroza ,albo mączniak wykańczał mi pomiodory i paprykę . Na wolnym powietrzu te dwa warzywa udawały się dużo lepiej pod warunkiem , że nie przyszła zaraza ziemniaczana kosząca wszystkie pomidory i pod warunkiem ,że koniec lata i początek jesieni były suche i ciepłe . Ten rok od samego początku jest nietypowy zimny i wyjątkowo mokry.

[tomek-warszawa]

To moja papryka ożarowska
http://a.imageshack.us/img72/8289/012njq.jpg
http://img826.imageshack.us/img826/6351/011mp.jpg

http://img826.imageshack.us/img826/7903/010nv.jpg

http://img833.imageshack.us/img833/2761/009z.jpg

[Oleander]

Witam wszystkich "paprykarzy". W tym roku za sprawą sadzonek od kolegi Krzyśka z mojej okolicy (dziękuję za roślinki!) postanowiłem spróbować swoich sił w uprawie papryki. Ogólnie rzecz biorąc nigdy nie przykładałem zbyt wielkiej uwagi na "psiankowatych" bo to nieco zbyt popularna zabawa. Jednak okazuje się że ogrodnik bez pomidorów czy papryki to jak żołnierz bez karabinu. Nasza bardzo miła i pozytywnie nastawiona do świata sąsiadka pewnie w przyszłym roku znowu zapyta czy mam może nadmiar pomidorów (i papryki) a ponieważ ja nie chciałbym jej odpowiedzieć że nie uprawiam (papryki) albo będą może później (pomidory), cóż, siła wyższa. Czas spróbować. Mam już całkiem sporą kolekcję różnych pomidorów, które wprawdzie dojrzewają mi zawsze pod koniec sezonu (bo w nadmiarze zajęć za późno je sadzę albo z braku miejsca za późno przepikowuję), nic nie stoi na przeszkodzie aby i papryczki się pojawiły. Szczególnie że kolega Krzysiek zasypał mnie dosłownie różnymi uprawianymi przez siebie odmianami. Roślinki mam już od jakiegoś czasu posadzone i teraz moje pytanie do Was: z tego co słyszałem to w okresie kwitnienia albo nie należy albo należy podlewać paprykę. W przeciwnym razie, to znaczy jeśli się wykona jedną z tych niewłaściwych opcji - to roślinki gorzej owocują. Doradźcie mi proszę z własnego doświadczenia jak jest naprawdę z tym podlewaniem podczas kwitnienia?

[Oleander]

Paprykarze pewnie zajęci są dbaniem o swoje roślinki, albo szykują się do wyjazdu na wakacje, więc nie pozostaje mi nic innego jak zdać dalszą część mojej paprykowej relacji.

W momencie posadzenia, trochę ponad tydzień temu część roślinek kwitła:

W międzyczasie wykonywałem co najmniej jedno podlewanie. Zauważyłem kilka opadniętych kwiatów ale również kilka zawiązanych owoców. Wnioskuję po tym, że kwestia ewentualnego podlewania nie ma większego znaczenia dla zawiązania owoców.

Owoce wyglądają obiecująco. Rośliny w liczbie kilkudziesięciu posadziłem do brunatnej ziemi zmieszanej z torfem odkwaszonym i piaskiem.

Muszę się przyznać że polubiłem uprawę papryki "od pierwszego razu". Roślinki wymagają ciepłego stanowiska i w takich warunkach bardzo szybko owocują. Za sprawą kolegi (jeszcze raz podziękowania dla Sąsiada Krzyśka) mam tutaj wiele różnych odmian. Może kiedyś przy naszym ogrodzie wywieszę w okolicy płotu lub domu ususzone papryczki tak jak to robią na przykład węgrzy z okolic Balatonu.

Zachęcam Państwa do uprawy papryki i proszę o wpisy związane z uprawą tej roślinki w dalszej części tego wątku.

[SympatycznaHania]

Jak tam Twoje papryki Oleandrze?

Prośba o kontynuowanie relacji z uprawy i zbiorów!

[askaska]

Ja też jestem zainteresowana uprawą papryki, chociaż do tej pory moje próby spełzły na niczym… tzn. nie udało mi się wyhodować żadnego warzywa...