Działka już taka jest że przyciąga jak magnes za sprawą wspomnień przyjemnie spędzonych chwil podczas ciepłej pory roku. Zimą też bywa przyjemnie, choć niestety szybciej trzeba wracać do domu.
Apropos zimowych krajobrazów z mojej okolicy:
A tutaj już bardziej w temacie roślin:
Natura jest prawdziwym czarodziejem:
Lubię tutaj spacerować z rodzinką. Mecheliński klif jest wprawdzie dużo mniejszy niż ten najbardziej znany w Orłowie, ale i tak urokliwy.
Na miejsce można trafić plażą od strony wsi lub schodami od góry.
Z plaży oraz z wysokiego klifowego wybrzeża można zobaczyć po prawej stronie starą poniemiecką torpedownię
Natomiast z lewej strony widać fragment rezerwatu Mechelińskie Łąki, molo przystani rybackiej w Mechelinkach (tylko kilka m krótsze od tego w Orłowie) oraz półwysep w Rewie zwany "Szperk" (na którego końcu znajduje się krzyż).
Tutaj lepiej widać rezerwat, kilka łodzi rybackich na brzegu oraz zabudowę Rewy i w dalszej perspektywie dalszą część zatoki Puckiej. Szperk i ciepła zatoczka w Rewie (gdzie dosyć często jest dobry wiatr) to jedno z najlepszych miejsc w Polsce do uprawiania sportów wodnych (w szczególności Kitesurfing-u) o czym napiszę przy innej okazji.
Pewnie nie tylko ja, ale i czytający też mają już trochę dosyć zimy. Zakończę więc ten wpis bardziej żywym kolorystycznie jesienno letnim akcentem, czyli zdjęciem papryczek słodkich, które w ubiegłym roku zbierałem jeszcze w połowie listopada!
.png "Administrator")
Muszę się pochwalić, że do tej pory był używany tylko w celach kulinarnych i niech tak zostanie. 
.png "Rozkręcam się")
