|
Napisane: 12 lut 2009, o 14:20
|
Pomijając już szkodliwość promieniowania elektr. co jest oczywiste....
zacytuję:
"Do niedawna, niekończące się powszechne zamieszanie dotyczyło paradoksalnych odkryć, ujawnionych przez naukowców zainteresowanych zgłębianiem mechanizmów, które rządzą odpowiedzią komórkową. Główna kwestia jest następująca: W jaki sposób tak duża ilość informacji może być tak szybko przetwarzana przez organizm? Oczywiście, reakcje biochemiczne są zbyt wolne, by zrealizować tak ogromne zadanie!
....
Rzeczywiście, wracając do lat dwudziestych, Gurwitsch ustalił już ponad wszelką wątpliwość, że żyjące komórki i tkanki generują ekstremalnie słabą, chociaż biologicznie aktywną postać promieniowania elektromagnetycznego w zakresie UV.
.....
Po długim okresie braku zainteresowań tym tematem, a nawet zaprzeczeń, małe grupy naukowe rozproszone po całym świecie (w Rosji, Australii, Chinach, Włoszech, Japonii, Niemczech, Polsce i USA), pracując niezależnie od siebie, dzięki użyciu nowoczesnych fotopowielających technik, na nowo odkryły emisje ultra słabego światła z żyjących tkanek. Od tego czasu, liczni naukowcy bezsprzecznie potwierdzali, że w jądrze żyjących komórek naprawdę istnieje dostrzegalne światło.
.....
WSZYSCY JESTEŚMY NOSICIELAMI ŚWIATŁA
"
Dlaczego medycyna nie wykorzystuje tych odkryć, ktorym już dziś nie da się zaprzeczyć ?? Prosta odpowiedz: rynek leków staje się znacznie mniej potrzebny! Ale liczne prywatne placówki niezależne od rządów mają sprzęty które działają na zasadzie powyższych odkryć. Ale jest pewna sztuczka: nazywa się wszystkich ich bez reszty "szarlatanami, wykorzystujących naiwnośc ludzi". I dlatego ten biznes panstwowej medycyny funkcjonuje pozornie legalnie pod przykrywką walki z szarlatanami. Już dziś włączono do lecznictwa akupunkture ktora kiedys nie byla uznawana. Jak widac z czasem i te błędy będą uznane.
A to ilu ludzi umrze niepotrzebnie lub znajdzie się już w stanie nieuleczalnym jest dla nich nieistotne. Wątpię nawet że zostaną za to ukarani kiedyś. Za niedlugo nie będziemy mieli ani prawa roszczeń do firm farmaceutycznych. Niech tylko wprowadzą stan wojenny ! A już będziemy musieli siedziec cicho, to będzie ich strategia przetrwania. Wszystko za niedługo się ziści, zobaczymy i wtedy już nie będziemy mogli powiedziec - to kolejny przypadek.
Jednak wolałbym o tym nie pisac i nie widziec tej rzeczywistosci ale jest jak jest. Poki co radujmy się z tego co jest teraz bo przeciez to jest sens życia.
/Kłamstwo zdąży obiec pół świata, zanim prawda założy buty/