Dla mnie bez wątpienia najcięższy był rozwód. To, że mąż mnie zostawił, było strasznym ciosem kompletnie nie tego się spodziewałam. Na szczęście ogarnęłam się na tyle, żeby skutecznie zawalczyć o swoje. Dzięki pomocy dobrych ludzi udało mi się zachować całą część majątku, na który JA zapracowałam.
Mam nadzieję, że nie będę przez coś takiego już nigdy przechodzić