|
Napisane: 24 sty 2009, o 15:47
|
julian 232
- odpowiedz sobie najpierw na pytanie czy eukaliptus (lub inna roślina) musi wyglądać egzotycznie aby dobrze wyglądała w tym zestawie. od dobrych paru lat zajmuję się między innymi doborami gatunkowymi (taki mam zawód...) i nie mam żadnych oporów z łączeniem roślin egzotycznych ( tzn wyglądających "egzotycznie" , bo np gatunki pochodzące z podobnej strefy klimatycznej ale z innego kontynentu też nazywamy egzotycznymi...) z "naszymi" roślinami. osobiście uważam, że kompozycja z wymienionych przez Ciebie roślin nie będzie spójna.
zestawianie ze sobą roślin jest sprawą dość indywidualną i subiektywną. jednak warto znać kilka reguł dzięki którym łączenie roślin stanie się bardziej świadome. jedni stawiają na kolor, inni na teksturę, kształt. ciekawi podchodzi do tematu mój ulubiony holenderski architekt krajobrazu Piet Oudolf.w swojej książce "Dream plants for the natural garden" napisał, że rabata wygląda dobrze zwykle wtedy, gdy interesująca wyjdzie na czarno-białej fotografii. stąd wniosek że ten Pan stawia na formę i ma w tym dużo racji.
uważam jednak osobiście, że łączenie kolorów jest również bardzo istotnie. wyobraź sobie rabatę przecukrzoną różem i żółcią (okropne no nie?). spróbuj przyjrzeć się liściom i pędom eukaliptusa. jakie widzisz tam kolory? ja stawiam na zielony, odcienie niebieskiego, szarości i czerwieni.
dlatego myślę że bardzo dobrze będzie komponować z np.: "niebieskimi" jałowcami, wieloma sosnami i kosówkami, wilczomleczami (Euphorbia characias!), szałwiami (Salvia nemorosa!)... pamiętać zawsze należy o tzw. buforach, czyli roślinach mniej lub bardziej neutralnych. często są nimi trawy, tak więc chętnie widzę w tym zestawie grupy ostnic (Stipa joanni!). w sumie eukaliptus kojarzy mi się dość śródziemnomorsko. z roślin które Ty wymieniasz, dodałbym agawy, juki może i opuncje jak również palmy (szorsktowiec dobrze wygląda w zestawach "suchych", śródziemnomorskich, jak i wielkolistnych tropikalnych)
widziałem również eukaliptusy prowadzone w formie krzewów (cięte co roku jak budleje) w zestawie z musa basjoo, paulownia tomentosa, canna i verbena bonariensis - zestaw iście tropikalny z antypodów rodem, bardzo "łapiący w oczy".
tak więc jak widzisz Kolego jest w tym trochę zabawy, można by rzec że to dość interdyscyplinarne zajęcie; nie dosyć że trzeba znać wymagania siedliskowe i pielęgnacyjne roślin (wiedza ogrodnicza i ekologiczna) to jeszcze coś wypadałoby wiedzieć o właściwości koloru ( zmysł plastyczny) i kompozycji (sztuka wizualna). ale jak chcesz zagłębić w tę tematykę, to zajrzyj na inne fora z dziedziny architektury krajobrazu lub projektowania ogrodów lub po prostu kup książkę o kompozycjach roślinnych. myślę że to forum służy wymianie doświadczeń ogrodniczych z głównym naciskiem na testowanie roślin ciepłolubnych - czymś innym jest kolekcja botaniczna czy dendrologiczna...
udanej zabawy!
Greg 717 - myślę że każdej ciepłolubnej roślinie doskwierają wiosenne wahania temperatur - szczególnie tym wieczniezielonym. z tego co pamiętam, to mój eukaliptus reagował na to zrzucaniem liści; eukaliptusy gunnii są jednak bardzo odporne (pomijając mrozy poniżej -18C). zwróć uwagę na to, że uprawiany przeze mnie gunnii rósł w gruncie zaledwie 2 lata a jakie osiągnął rozmiary.
pozdrawiam