Witam serdecznie
Chciałem poruszyć nowy temacik dotyczący róż miniaturek. Kocham róże, bo jak mówią jest to Królowa Kwiatów i w pełni się z tym zgadzam a i na forum jest też dużo sympatyków tej rośliny.
A zaczęło się tak, że otrzymałem na urodziny doniczkę z różami były naprawdę piękne, ale żywotność ich nie była zbyt długa, ponieważ prawdopodobnie były chłodzone. Zaczerpnąłem kilka informacji na ten temat i właśnie je dzisiaj obciąłem i przesadziłem do nowej doniczki.
Jaki będzie efekt poczekamy?
Proszę o swoje spostrzeżenia na ten temat
Pozdrawiam
Krzych