Piszemy o pojedynczych roślinach, drzewkach, ale jakie są Wasze marzenia jeśli chodzi o przestrzeń przeznaczoną na tę pasję ?
Osobiście chciałbym w 2008 lub 2009 postawić ogród zimowy na garażu (36m2),
a kiedyś mieć mały zadrzewiony park.
Dla mnie to są punkty odniesienia: palmiarnie i parki.
W poznańskiej palmiarni w tym roku byłem kilka razy + 1 raz w Łodzi.
Park z kilkoma stawami zaczyna się 200 m od mojego domu (niestety odgrodzony jestem 3 blokami)
(Taczanów).
Park i zamek w Gołuchowie jest 12 km ode mnie.
A Dobrzyca (wielkopolska, nie na pomorzu) z "największym" platanem w Polsce/Europie jest 15 km w drugą stronę. (piszę w cudzysłowiu, gdyż zależy co się liczy: obwód pnia, czy wysokość: ponadto są to trzy blisko zasadzone siebie platany, które zrosły się w olbrzymie drzewo).
Razem z moją dziewczyną uwielbiamy chodzić po takich miejscach.
I powiem, że po wizytach w naszych lokalnych parkach spodziewaliśmy się czegoś niezwykłego po Arkadii i Nieborowie pod Warszawą.
A jak to wygląda u Was?
Panie Dominiku, może Pan opowie o planowanym ogrodzie botanicznym?