Figa pospolita (ficus carica) owoce na działce, warunki uprawy, opis, zdjęcia

[Macioks]

Okey dzieki, jeszcze jedna uwaga, ziemia ta jest wyschnięta (słońce dosc mocno świeci) i ostatnie pytanie czy podlać z tego względy troche mocniej po za sianiu?

[Oleander]

Nie. Ziemię zwilżyć (podczas mieszania) przed wysiewem - w taki sposób aby była lekko wilgotna (nie mokra).

[Macioks]

OK. Czytałem żeby ko kilku miesiącach od wysiewu nawozić ale nie było napisane czym.

---------------

Zasadzone nałożyłem woreczek foliowy i zobaczymy. W razie gdyby coś się działo to napiszę.

[Gethar]

Witam
Mam problem z moim Figowcem, a mianowicie zimowałem go w piwnicy gdy zrobiło się cieplej zaczął wypuszczać liście wiec wziąłem go do domu, aby miał dostęp do światła. Nowy listek usechł jak był bardzo mały i boje się, że roślinka nie da rady i mi uschnie:( W ziemi zaobserwowałem małe białe robaczki takie z nóżkami( nie glizdy). Zastanawiam się czy nie zmienić ziemi?
Pozdrawiam i proszę o pomoc

[Dama]

Mały liestek odpadł bo najprawdopodobniej warunki są jeszcze nieodpowiednie do wzrostu figowca (za mało światła).

Jeśli pojawi się nowy liść to po prostu doświetlaj roślinę a wszystko będzie w porządku.

Proszę o zdjęcie dolnej części rośliny wraz z ziemią, abym mogła ocenić czy wszystko jest tam w porządku.

[Gethar]

Dzięki rozkopałem ją i okazało się ze ma zgniłe korzenie:( musiałem ją przelać zima:( opłukałem ją i wsadziłem do nowej ziemi może się uda:)

[Oleander]

Czas nieco odświeżyć wątek związany z uprawą fig.

Oto zdjęcie moich owoców z ubiegłego roku. Drzewka prowadzone są nisko i osłaniane, dzięki temu pędy zdolne do owocowania nie wymarzają w warunkach Pomorza.

naszefigi1.JPG (39.25 KiB) Przeglądane 16576 razy

Warto zauważyć że drzewko którego owoce widać powyżej to ficus carica `Gdynia` z mojej uprawy. Sadzonki są dostępne w sklepie oleander w cenie nieco ponad 20 zł.

Drzewka są bardzo żywotne. Pędy ukorzenione zimą w bardzo sprzyjających warunkach mogą zawiązać pąki owocowe już w pierwszym roku. Owocowanie (dojżewanie pąków) następuje w drugim roku uprawy, a na niesprzyjającym stanowisku w trzecim roku uprawy. Szybkość wzrostu roślin jest uzależniona od warunków uprawy i wynosi do 200-300 cm na wysokość w ciągu roku.

W naszych warunkach klimatycznych nie warto jednak prowadzić pędów na wysokość, ale nisko nad ziemią na szerokość (w celu zachowania pąków owocowych i łatwiejszego przezimowania pędów).

schematycznie wygląda to tak:

Na pierwszym zdjęciu widać owoce dojżewające w pierwszej połowie roku. Jesienne owoce (szczególnie te przed pierwszymi przymrozkami) bywają nieco mniejsze ze względu na niższe temperatury co widać na ostatnim zdjęciu. Mimo tego są wyborne jeśli tylko zdąrzą dojżeć przed opadnięciem liści drzewka.

[Agagru]

Mam kilka odmian fig z różnych firm, ale muszę przyznać że figowce od Pana Dominika najlepiej plonują. Szkoda tylko że figowce jednak należą do roślin wrażliwych. Spróbuję tej opisanej metody uprawy. Może dzięki temu będą lepiej zimować.

Na jednym z portali aukcyjnych były figi mrozoodporne do -35 stopni. Niestety jest to kompletna bzdura. -20 z pewnością uszkodzi tego typu drzewko.

[JestemTu]

Agagru, zapewne masz na myśli odmianę frezmaster. Krążą na jej temat różne informacje. Brak takich drzewek w sadownictwie sugeruje że jest to jedynie nieuczciwy chwyt marketingowy.

Panie Dominiku czy uprawia Pan również figi o ciemnych kolorach owoców? Jeśli tak to proszę o informację czy one u Pana dobrze rosną i plonują?

[Domnik]

Tutaj jest nowy adres tego artykułu.

http://www.fruitiers-rares.info/articles57a62/article59pagunique.html

Niestety człowiek bardzo słabo się uczy, tyle lat prób i ciągle prowadzi drzewka w sposób klasyczny zamiast doczytać jak to robią najlepsi na północy.

Mój sposób uprawy jest opisany tutaj.

Klimat mam tylko nieco cieplejszy, a owoce zbieram co roku dzięki odpowiedniemu prowadzeniu bardzo plennych i wytrzymałych drzewek ficus carica "Gdynia" :

http://forum-ogrodnicze.oleander.pl/post18160.html?hilit=figa%20gdynia#p18160

[Domnik]

Tak, uprawiam również figi o ciemnej barwie na przykład Brown Turkey, ale one bardzo wolno rosną i nie tworzą w naszych warunkach tak smacznych owoców jak odmiany o zielonych owocach. Co do samego Frezmastera II to pisząc o nieuczciwym chwycie maretingowym masz pewnie na uwadze podawaną mrozoodporność? Ja również widziałem na ten temat dużo optymistycznych informacji których nie udało się potwierdzić. Brak tych roślin w otwartych uprawach sadowniczych sugeruje że nie ma takich odpornych odmian.

Jeszcze inną sprawą jest czy dana odmiana jest nią naprawdę czy nie. Istnieją różne organizacje i instytucje które zajmują się zbieraniem informacji na ten temat. Jedną z takich instytucji i jest Polski rejestr odmian prowadzony przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych (COBORU).

Według mnie można ficus carica Gdynia umieścić na równi z innymi odmianami.
Jako podstawę takiej interpretacji podam najpierw definicję kultywaru: "Kultywar (łac. cultus = uprawny, varietas = odmiana) – wyraźnie odrębna, jednorodna i trwała odmiana uprawna (hodowlana) rośliny wyróżniająca się walorami użytkowymi lub estetycznymi (określoną cechą lub kombinacją cech), uzyskana w wyniku zabiegów hodowlanych (selekcji, krzyżowania, poliploidyzacji, działania mutagenów), ewentualnie odnaleziona w naturze lub uprawie." koniec cytatu ze strony wikipedii. Ostatnie zdanie: "ewentualnie odnaleziona w naturze lub uprawie" powinno wystarczyć za tłumaczenie mojego stanowiska. Jeśli tego Ci mało ma też cechy "wyróżniające ją walorami użytkowymi" na przykład silny wzrost, smaczne owoce zbliżone do odmian wymagających zapylania. Kilkadziesiąt lat uprawy w mojej okolicy to na tyle długi okres by powstały zmiany adaptacyjne w obrębie tej konkretnej rośliny i ich utrwalenie w unikalnym genotypie.

Jak łatwo wywnioskować z przywołanej przeze mnie definicji metod tworzenia nowych kultywarów jest sporo. Jedną z popularniejszych które wymieniłeś jest selekcja i krzyżowanie. Posiadam wiele gatunków roślin które poddawałem wieloletniej selekcji z dość dobrymi rezultatami (np araucarie). Selekcja w której traci się wiele materiału to bardzo kosztowna metoda uzyskiwania nowych roślin, ale jednocześnie równoprawna z krzyżowaniem, odnalezieniem, wieloletnim hartowaniem itd.

Rozwijając temat ficus carica "Gdynia" - nazwa "Gdynia" pochodzi nie tylko stąd iż drzewko najpierw otrzymałem od kolegi z najchłodniejszego rejonu Trójmiasta gdzie było uprawiane ok 20 lat, a następnie przez ponad 10 lat uprawiałem je w swoim ogrodzie w Gdyni. Poza tym traktuję tą roślinę jako odnalezioną i selekcjonowaną, gdyż żyjąc w niesprzyjających warunkach mogła nabrać odporności i lepszego przystosowania się do naszego klimatu. Cechuje ją plenność i smaczne owoce oraz bardzo szybki wzrost.W związku z tym wyróżniłem ją unikalną nazwą traktując na równi z oficjalnym kultywarem. Należy jednak uczciwie podkreślić że podobnie jak np figa "Brown Turkey" czy "Frezmaster" i inne figi, nie jest to roślina wpisana do spisu w Polskim rejestrze odmian prowadzonym przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych (COBORU) a więc na gruncie formalnoprawnym figa "Gdynia" jest w Polsce podobnie jak "Brown Turkey" czy "Frezmaster" tylko umownym znakiem handlowym. Wynika to faktu iż nie stać mnie na przeprowadzenie kosztownego wpisu figi "Gdynia" do rejestru. Co do samej figi 'Gdynia" warto zauważyć że jest to figa wywodząca się z Chorwacji, nie wymagająca zapylania o cechach zbliżonych do formy dzikiej ficus carica. Moim zdaniem ma jednak większe od niej owoce o delikatniejszej skórce. Odporność na mróz w granicach -15 stopni dla pędów zdrewniałych powoduje, że najlepszym sposobem prowadzącym do uzyskania owoców jest albo prowadzenie pędów nisko, równolegle do ziemi, albo uprawa roślin pod nieogrzewaną osłoną, lub przenoszenie ich na zimę do nieco cieplejszego pomieszczenia np piwnicy. Duże owoce o wadze do 0,15 kg zawiązują się na pędach ubiegłorocznych.

[malinka86]

Takie piękne macie te rośliny, a ja jak dostałam figowiec to się bałam, że klimat mu nie będzie odpowiadać. Figa to jednak wdzięczna roślina. Mam nadzieję, że mój figowiec też kiedyś tak pięknie zakwitnie. Pamiętam jak kiedyś jeszcze sadzonki można było a Lidlu dostać. Teraz to tylko w internetowych sklepach. Wiecie może, czy ten http://roslinyegzotyczne.pl sklep wysyła za granicę? Bo bratu bym wysyłała do Niemiec taka Figę.

[cynamon]

Witaj. Najlepiej jak zapytasz właściciela sklepu czy wysyła. Z tego co widzę to w tej chwili brak u nich sadzonek figi w cenie 15 zł. Wiem że Oleander wysyła sadzonki za granicę. Pęd figi do ukorzenienia tylko 9 zł - znajdziesz tutaj: http://www.oleander.pl/sadzonki-roslin-ogrodowych-balkonowych/393-figa-owocujaca-ficus-carica-gdynia-sadzonki.html Pozdrawiam.

[notek]

witam, mam pytanie do wszystkich użytkowników forum, poszukuje sadzonek, roślin fig w konkretnych odmianach, chodzi mi o takie przystosowane bardziej do naszych warunków, Brunswick, Osborns Profific, Excel, White Marseilles, Ronde de Bordeaux ale mogą tez być inne, z góry dziękuję za jakakolwiek pomoc, informacje lub namiary gdzie takie cos mógłbym pozyskać

[menik]

Witam,
Z wymienionych przez Pana odmian posiadam RdB i Brunswick.

[Bananowy123]

Witajcie
Ja również w ostatnim czasie dołączyłem do grona figomaniaków! Na początku sierpnia posadziłem na rabacie niewielką sadzonkę, jest to odmiana "Hardy fig". Jak widać roślinka wypuszcza młode listki co świadczy, że już ukorzeniła się w nowym miejscu. Oby przetrwała zimę.

[Senior]

Witaj w klubie. Ja mam dwie figi zimujące w gruncie, są to BT i Peretta widoczna na fotce. Przetrzymała już 4 zimy w gruncie. Jeszcze w ubiegłym roku był to wysoki krzak składający się z 10 głównych gałęzi. Teraz zamierzam go prowadzić na drzewo. Ciekawe czy uda mi się ją zabezpieczyć na następne zimy. Im większe będzie drzewko, tym trudniej będzie je osłonić od mrozu.

[Araukar]

Cześć Senior. Rośliny są organizmami zmiennocieplnymi. Z tego co słyszałem od Dominika osłanianie roślin ma znikomy wpływ na działanie mrozu, chroni przede wszystkim od wysuszającego wiatru. O ile dobrze rozumiem skrót myślowy to musiałbyś figę czymś zagrzać aby uzyskać taki efekt jak osłonięcie od mrozu.

4 lata w gruncie, to ładny rezultat. Tyle że ostatnie 5-10 lat to najcieplejsze zimy w historii pomiarów. Okresy letnie też były wyjątkowo ciepłe, może poza drobnym epizodem tego roku. Po takim czasie jak uprawiasz drzewko to pewnie miałeś okazję skosztować owoców, bo z tego co słyszałem owocują na ubiegłorocznych pędach? Czy było ich dużo? Możesz coś napisać na temat ich smaku, barwy i wielkości?

[Senior]

Witaj Araukar, Masz rację, to był skrót myślowy. Figa będzie zabezpieczona kablem grzewczym na zimę tak jak np. granatowiec. Prowadzenie jej na drzewko będzie stwarzać problemy. Im drzewko będzie większe, a konary grubsze tym trudniej będzie je zabezpieczyć. Wtedy aby je chronić musiałbym użyć większej ilości kabli. Jeszcze nad tym myślę, mam na to kilka lat.

Jeżeli chodzi o owoce to są barwy brązowo fioletowej, dosyć duże, większe od BT. Wiosenne owoce figa ta wypuszcza na zdrewniałych gałązkach, natomiast drugi rzut wyrasta z kącików liści na gałązkach tegorocznych. Oczywiście owoce te nie dojrzewają.

[Senior]

Dzisiaj odkryłem moje figi. Świadomie pozostawiłem na gałązkach jesienne owoce. Figi były dogrzewane kablem grzewczym, lecz temperaturę minimalną nastawiłem na minus 5 stopni.
Jestem ciekawy co będzie z owocami, opadną czy nie. Moim zdaniem powinny opaść. W przyszłym roku pozostawię owoce jesienne, lecz temperaturę minimalną nastawię na plus 3 stopnie. Ot taki mały eksperyment. W kilku miejscach pąki zaczynają pękać.

[Domnik]

Prowadzisz figę wysoko i luźno, czyli na bogato. Piszę na bogato, bo jednak jak podsumować ogrzewaną kubaturę, tej i innej rośliny to trochę się uzbiera na rachunku. Nie piszę tego z pobudek negatywnych, szczególnie że to Twoja sprawa, tylko z życzliwości. W pewnych okolicznościach można oczywiście koszty zbagatelizować, ale patrząc też od strony praktycznej (wieszanie ogrzewania i budowa osłony tak prowadzonej drzewka będzie coraz trudniejsza), to jednak w dłuższej perspektywie pomyślałbym nad przeniesieniem figi w okolice jakiejś ściany, albo chociaż nieogrzewanego, wolno stojącego murku (figę oczywiście jak wiadomo trzeba posadzić od strony południowej). Zyskasz szybsze dojrzewanie owoców, które tym sposobem powinny mieć więcej cukru i ułatwisz sobie bez kosztowe utrzymanie rośliny zimą. Jako że bardzo lubimy dżem figowy, sam jestem na wstępnym etapie formowania pędów 20 drzewek figowych przy murku (za jakiś czas w tym lub kolejnym sezonie umieszczę zdjęcia). Widziałem podobne instalacje np w Pradze, gdzie spore drzewka rosną przy samym murze. Murek silnie się nagrzewa co bardzo lubią te drzewa. Zimą murek, ściana etc oddaje ciepło i w razie mrozu wystarczy przykryć czymkolwiek by ochronić drzewko. Właściwie w zimnych miejscach jest to jedyna alternatywa uprawy na zewnątrz względem uprawy w szklarni. Natomiast klimat masz bardzo sprzyjający i może u Ciebie taka metoda się sprawdzi.

[Senior]

Mam w gruncie dwie figi, Peretta prowadzona jest na drzewko, a BT rośnie w formie krzewu. Jeżeli chodzi o koszty to są one minimalne. Tej zimy rachunek za ogrzewanie wszystkich roślin wyniósł ok. 56 złotych - to dla mnie nic.
Problem będzie z dogrzewaniem w czasie zimy za dwa, trzy lata drzewka figowego. Będę musiał użyć kilku kabli.
Tak wygląda pień drzewka figowego, co roku jest grubszy.

[Senior]

Pojawiają się wiosenne owoce na figowcu Peretta. Na razie jest ich kilkanaście, jak będzie cieplej to owoców pojawi się więcej.

[Senior]

Jest bardzo chłodno, lecz owoce robią się coraz większe.

[Senior]

Owoce wiosenne na rocznym figowcu BT dopiero teraz zaczynają dojrzewać.

Na figowcu Peretta (drzewko) owoce wiosenne dawno już zjedzone. Jest na nim bardzo dużo owoców letnich. Figowiec od 3 tygodni jest w szklarence gdzie w słoneczny dzień ustawiam temperaturę ok. 36-40 stopni.
Jednocześnie mam ustawione dogrzewanie nocne czyli temperaturę minimalną która wynosi ok. 21-23 stopnie. Ciekawe czy owoce zdążą dojrzeć.

[Senior]

Owoce letnie na figowcu Peretta zaczynają dojrzewać. Takiej grubości jest pień figowca, dla porównania butelka półlitrowa.

[Senior]

Araukar tak wyglądają owoce letnie na figowcu Peretta.

[Senior]

Figowiec przyciąłem tak mocno, że został tylko pień i na górze zgrubienie po konarach. Musiałem to zrobić aby ukształtować nowe gałęzie prawie pionowo do góry. Łatwiej będzie mi wtedy zabezpieczyć go na zimę agro i kablem. Myślałem że już po figowcu ponieważ nic nie wypuszczał, jedynie odrosty z gruntu.
W końcu się zlitował i zaczyna rosnąć nadganiając zaległości.

[Pepe931102]

Witam wszystkich. Szukałem podpowiedzi na temat uprawy figowca i trafiłem do Was. Chciałbym prosić Was o radę. Mam figowca którego kupiłem z planem zasadzenia w gruncie na wiosnę, póki co jest w doniczce w domu. Jak go kupiłem to stracił wszystkie liście i owoc ale zaczynał odżywać i tu pojawia się mój problem... Otóż pojawił się na nim jeden listek i tyle, są zielone pąki ale one się nie rozwijają, stan ten utrzymuje się do ponad miesiąca. Kupiłem nawet lampe do naświetlania aby wspomóc rozwój ale to nic nie daje... Macie może pomysł co pomoże drzewku?

[Domnik]

Cześć Pepe. Kwestie zimowania drzewek figowych były wielokrotnie opisywane tutaj na forum oraz w innych miejscach w internecie.

Drzewko figowe potrzebuje do wiosny okresu spoczynku w niskiej temperaturze ok -5/+5C (z możliwością krótkiego przekroczenia podanych wartości w granicach -15/+15C). Długotrwałe utrzymywanie rośliny w temperaturze pokojowej tj +20C i więcej powoduje nieprawidłową aktywność oraz niepotrzebne koszty. Wartość dodana przyrostów zimowych jest mała. Moje drzewka figowe które uprawiam na zewnątrz zrzuciły ostatnie liście w trakcie ostatniego ochłodzenia, około 1-2 tygodnie temu. Pozostaną bezlistne do maja, co w naszych warunkach klimatycznych jest dla nich najlepszym rozwiązaniem. Odpowiadając na Twoje pytanie: należy zadołować doniczkę z rośliną w ogrodzie lub w szklarni. W przypadku zadołowania w szklarni sprawdzać wilgotność w doniczce co kilka tygodni.

[Gość]

Witam.
Mam pytanie czy sok-woda wypływająca z końcówek po uciętych gałęziach jest szkodliwy? Pod drzewem mam maliny...

[Domnik]

Sok z figi nie jest szkodliwy (w znaczeniu trujący), ale jeśli dostanie się na skórę może ją podrażnić.

[Szimbeq]

Witam, podczas pobytu w Chorwacji kupiłem suszone figi na pobliskim bazarze. Przywiozłem parę do Polski i wyciągnąłem z nich kilka nasion, które wrzuciłem do wody. Te które opadły na dno posiałem i teraz zastanawiam się jaki jest czas oczekiwania na pierwsze roślinki.

[Domnik]

Cześć Szimbeq, w odpowiednich warunkach upłynie max 2-3 tygodnie i wysiane nasiona figi wykiełkują. Pozdrawiam