Pochodzi z zakupionego przez koleżankę suszu egzotycznego (to ni był mix tylko jeden rodzaj roślin). Pachnący bardzo intensywnie ale chyba zapach dodany sztucznie a nie wytwarzany przez roślinę.Torebka szorstka, jakby zamszowa,twarda.Po rozłupaniu nasiona wyglądające jak orzech włoski ale nie do końca bo nie jest to pojedyncze nasiono tylko kilka małych zebranych w większe skupisko.Co ciekawe miały kolor całkowicie czarny,jakby osmolony,przepalony.Myślałam że nic z tego nie będzie,że pewnie po suszeniu i jakichś chemicznych zabiegach już są martwe.Włożyłam do szklanki i zalałam gorącą wodą.Po kilku minutach okazało się że woda jest całkiem czysta,nasiona wyjaśniały a na dnie szklanki osiadł gęsty,granatowy barwnik.Nie wiem czy jest to cechą tej rośliny czy znów skutkiem jakiejś chemicznej obróbki.Pomóżcie proszę rozszyfrować co to za roślinka bo mam zamiar posadzić te nasionka i sprawdzić co z tego wyrośnie.Dodam jeszcze że szukałam już na necie wszystkich zagadnień na temat składników takiego suszu egzotycznego i dodatków kwiaciarskich ale żadna użyta tam roślina nie pasuje.Tu kilka fotek:
owocnia,nasionka w gąbczastej spoinie,nasionka po oddzieleniu i wypłukaniu,atramentowy barwnik w szklance z nasionami