Davidcopperfield napisał(a):Nie śledziłem dokładnie tego forum,
Też mam takie wrażenie. Dobrze że sam to przyznałeś. Brak przeczytania wątków o palmach powoduje że powielasz tutaj dyskusje które były prowadzone wcześniej. Widzę w tym zaśmiecanie forum i wprowadzanie czytających w błąd.
Davidcopperfield napisał(a): wszak wnioskuję, iż ktoś was wystrychnął na dudka z tymi palmami. Kupiliście u kogoś i wam zmarzły czy co?
Kiepski wniosek. My po prostu czytaliśmy to forum i wątek opisujący to co się dzieje z pozostawionymi na zewnątrz bez opieki palmami w naszym klimacie. Przedstawię ci syntezę wiedzy: nic takiego jak przystosowanie, zmiana wytrzymałości ponad zakres maksymalny wyznaczony przez naturę dla podobnych roślin - nie następuje w przypadku palm. Czytaj ze zrozumieniem: dbamy o to by nowe osoby czytające to forum nie zostały wprowadzone w błąd przez takie wpisy jak twoje.
Davidcopperfield napisał(a):Wracając do palm to łżą li niemcy na tej stronie? Przecież prędko ludziom one padną i fama się rozniesie. Ciężko to zweryfikować przeciętniakowi?
Tak, ciężko to zweryfikować bez zakupu konkretnej rośliny. Jak już zweryfikujesz i wyrzucisz 30 czy 100 euro to są dwie opcje: siedzisz cicho, bo jest ci wstyd że dałeś się nabrać, albo piszesz na forum ostrzegając innych. Piszący zawsze są i będą w mniejszości bo wymaga to sporo wysiłku i przyznania się do błędu. Dlatego takie firmy mogą spokojnie funkcjonować.
Palmy nie mogą się tak przystosować. Cedry z Turcji są przystosowane fizjologicznie do większego mrozu niż palmy od tysięcy lat. Mają inną budowę co jest tutaj jednym z głównych elementów decydujących. Pewnie gdyby budowa palm była inna to może mógłbyś posadzić je w ogrodzie bez osłaniania i dogrzewania i przeżyły by każdą przeciętną zimę. Niestety niektóre rośliny mają taką budowę że nigdy nie będzie możliwe takie naturalne przystosowanie.
Proponuję ci prosty eksperyment który być może poszerzy twoje horyzonty myślowe. Kup w sklepie takie warzywo jak por - ma podobną wytrzymałość jak najmocniejszy gatunek palmy, następnie utnij z nieużytku kilka gałązek dębowych, klonowych albo wierzbowych weź to wszystko do domu. Przetnij wzdłużnie przyniesione rośliny, weź lupę, oglądaj tak długo aż uda ci się zauważyć jakieś różnice. Zanotuj je i zastanów się nad nimi. Jeśli nie uda ci się znaleźć różnic, to samo ćwiczenie powtórz wiosną przed wypuszczeniem pąków. W razie niepowodzenia posiłkuj się fachową literaturą z dobrej księgarni, albo wątkami o palmach z tego forum.