kakaowiec cupui (theobroma subincanum) uprawa, zdjęcia i opis

**Napisane:** 5 lis 2014, o 22:10

Dziś postanowiłem napisać trochę na temat kolejnego z moich ulubieńców, czyli kakaowca cupui / subincanum (theobroma subincanum). Tytułem wstępu do tego konkretnie wpisu ponownie odsyłam Państwa do poprzednich wpisów dotyczących innych kakaowców z mojej kolekcji:

theobroma cacao

kwitnacy-kakaowiec-uprawa-zdjecia-i-opis-t80.html

theobroma grandiflorum

kakaowiec-cupuacu-theobroma-grandiflorum-cupuassu-cupuazu-cupu-assu-copoasu-uprawa-zdjecia-i-opis-t2287.html

theobroma bicolor

kakaowiec-mocambo-theobroma-bicolor-uprawa-zdjecia-opis-t2328.html

theobroma gileri

kakaowiec-gorski-theobroma-gileri-uprawa-zdjecia-i-opis-t2340.html

Porównując cupui z pozostałymi wyżej wymienionymi warto zauważyć, że pod względem sposobu kiełkowania, a w szczególności mając na uwadze kwestię pozostawania materiału zapasowego w ziemi bądź jej podnoszenia wraz z kiełkującą rośliną ponad ziemię - cupui jest najbardziej podobne do theobroma grandiflorum (cupuacu) i theobroma gileri (kakaowca górskiego). Siewka cupui wyrastając pozostawia materiał zapasowy w ziemi i na tym patrząc na pierwszy rzut oka nie kończą się podobieństwa do grandiflorum. Siewka cupui początkowo w swojej budowie również dość mocno przypomina grandiflorum. Więcej na ten temat napiszę za jakiś czas dodając oczywiście zdjęcia

**Napisane:** 14 lis 2014, o 11:28

Tak jak obiecałem, poniżej umieszczam zdjęcie theobroma subincanum.

Dorosłe rośliny być może będzie można podziwiać w przestrzeni ekspozycyjnej naszego gospodarstwa.

**Napisane:** 3 gru 2014, o 16:32

Gratuluję kolejnego sukcesu Panie Dominiku,

proszę napisać jak się rozwijają małe cupui i czy będzie je można kupić w Oleandrowym sklepiku?

**Napisane:** 3 gru 2014, o 18:57

Rośliny rozwijają się dość dobrze, ale bardzo wolno. Dużo wolniej niż t.cacao, t.bicolor, t.grandiflorum i t.gileri. Część subincanum ma obecnie 2-3 liście, ale cześć mimo posiadania sporego materiału zapasowego jeszcze nie wytworzyła łodyg i liści. Ogólnie rzecz biorąc subincanum jest najbardziej podobne do t.grandiflorum, choć same liście trudno pomylić z jakimkolwiek innym kakaowcem. Zresztą zobaczcie sami, tutaj roślina z zaokrąglonymi końcówkami liści:

Tutaj inna roślina z ostrymi końcówkami liści, część ma końcówki zaokrąglone, ale większość ma końcówki ostre:

Nie planuję na razie sprzedawać tego gatunku, ale może coś się zmieni wiosną. Proszę obserwować ofertę.

**Napisane:** 25 mar 2015, o 15:34

Dominiku, jak przezimowały kakaowce cupui? Proszę o aktualne zdjęcia

**Napisane:** 25 mar 2015, o 23:16

Jaro, szału jeśli chodzi o szybkość wzrostu tego gatunku nie ma. Siewki wypuszczają z materiału zapasowego 2-3 liście, później muszą radzić sobie same w oparciu o warunki w jakich przebywają. Tragedii z dużą ilością strat też nie było. Cupui przetrwały jako tako. Kilka roślin obumarło, a te które pozostały powolutku zaczynają przyrastać. Ciekawie chyba wygląda wskaźnik SAT dla takiego tropikalnego gatunku gdyby próbować go obliczyć. W porównaniu z choćby winoroślami które też do wielbicieli chłodu się nie zaliczają. W ich przypadku przyzwoite SAT sezonu wzrostowego to 2800-3500. Dla porównania, przy cupui myślę że wstępnie SAT tego gatunku wynosi ok 10000 na rok przy śmiertelnej granicy na poziomie ok 5000. Tyle że winorośle pół roku śpią i wtedy SAT im się nie zalicza bo to jest w pewnym uproszczeniu - suma aktywnych temperatur sezonu wegetacyjnego (wyznaczonego w czasie pomiędzy temperaturami skrajnymi powodującymi zatrzymanie wzrostu).

**Napisane:** 2 kwi 2015, o 10:02

Witam, te rośliny to wielka niewiadoma. Informacji na ich temat u nas jak na lekarstwo, a chyba zasługują na szersze rozpowszechnienie. Proszę w miarę możliwości o podmiankę tych zdjęć, bo są zbyt ciemne. Pozdrawiam.

**Napisane:** 3 kwi 2015, o 16:57

Racja kolego. Zdjęcia są faktycznie niezbyt jasne. Postaram się poprawić w przyszłości.

Co do niewiadomej - postaramy się odczarować tą niewiadomą, ale potrzeba na to czasu

Subincanum mogę uznać za "pokonanego" w tym aspekcie że są już przyrosty powstałe z asymilacji, a więc rośliny przestały być siewkami i rozwijają się. Na razie szału nie ma, ale gatunek pod względem adaptacji wygląda mi na dość zbliżony do theobroma cacao i theobroma grandiflorum. Jest też na pewno (jak już pisałem wcześniej) w budowie i w samym sposobie przyrastania dość mocno podobny do t. grandiflorum, a więc możliwe że przyrosty będą w przyszłości (jednorazowo) dość duże. Oznacza to, że prawdopodobnie będzie mógł zawitać pod strzechy za jakiś czas. "Potestujemy" , zobaczymy. Na razie umieszczam nieco jaśniejsze zdjęcia.

Jeszcze nieco inne ujęcie:

**Napisane:** 15 sie 2015, o 14:49

Witajcie. Dominik, Ty mnie stale czymś zaskakujesz. Wyciągasz takie tematy, że przecieram oczy ze zdziwienia, a serce bije jak szalone gdy czytam Twoje wpisy. Proszę o dalszy ciąg tej pasjonującej opowieści. Pozdrawiam.

**Napisane:** 15 paź 2015, o 22:29

Bardzo ładne, co się stało z rośliną teraz?

**Napisane:** 20 paź 2015, o 23:17

Witajcie. Z kilkudziesięciu roślin pozostało kilka. Przetrwało % znacznie więcej roślin niż przy mocambo. Jeden cupui wygląda dość obiecująco. Reszta w dalszym ciągu (lepiej lub gorzej) walczy o życie. Najwyższa roślina ma w tej chwili ok 20-30 cm. Nie są więc one demonem szybkości. ale moim zdaniem jak się rozkręcą to będą zbliżone w kwestii przyrostu i wytrzymałości do cupuasu.

**Napisane:** 24 paź 2015, o 21:54

Cześć Dominik. Nawet małe przyrosty takich mało znanych roślin ogromnie cieszą. W Polsce chyba tylko Ty uprawiasz ten gatunek. Dasz radę pokazać ostatnie przyrosty cupui na zdjęciach?

**Napisane:** 5 lis 2015, o 19:34

Witajcie. Wolę fotografować rośliny wtedy gdy dzieje się z nimi coś pozytywnego - np gdy wypuszczą nowe liście. Od wielu tygodni cupui nie przyrasta. Na liściach widać trudy tego dość wyjątkowego sezonu. Jednak czego się nie robi dla kolegów z forum

Oto zdjęcie. Na dole jest ok 20 cm łysy ale już dostatecznie zdrewniały fragment cupui. Tam liście już były ale dość szybko opadły i wyrosły nowe nieco wyżej (te liście które leżą są od innego gatunku). Po lewej stronie uwieczniłem na przyczepkę (chcąc nie chcąc) roślinę telegraf. Posadziłem ją bardzo blisko cupui (jakieś 20-30 cm od niej). Myślę że to nie stanowi problemu. Jeśli do wiosny cupui podwoi lub potroi wysokość będę bardzo zadowolony.

Jak będziecie dalej tak fajnie mnie wspierać tutaj na forum i trzymać kciuki to myślę że będzie dobrze