Hmm... Mi to bardziej wygląda na rzeżuchę

Moje passiflory potrafią urosnąć 10 cm przez noc. A więc tempo twojej było raczej powolne.
Myślę, że twoja roślinka:
a) Nie jest passiflorą. Skąd masz nasiona?
b) Ma bardzo mało światła.
c) Ma za zimno (to dopiero kiełek, więc nie traktujemy go jak dorosła roślinkę)
d) Wina dużej doniczki. Spotkałam się z opinią, że passiflory nie zakwitają w zbyt dużych doniczkach, więc można wysnuć wniosek, że mają tendencje do rośnięcia w korzeń w takich warunkach. Ale na ile ma to coś wspólnego z twoją nierosnącą roślinką... Wydaje mi się, że zbyt duża doniczka nie ma tu znaczenia, jeśli roślinka jest już w niej tyle czasu i na początku rosła dynamicznie.
e) To dość ryzykowne stwierdzenie, ale... hmm... jakby to wyrazić... chodzi o to, że mi często wyrasta coś takiego (to co widzę na twoich fotkach) w doniczkach z nasionami. Taki chwast... Wygląda bardzo podobnie. I też rośnie mniej więcej na taką wysokość, ma dwa listki.Więc może nasionko passifloy wcale nie wykielkowało? Ja wielokrotnie cieszyłam się na widok zielonego w doniczce, a to był ten chwast. Może mogłabyś zrobić fotkę taką, żeby było wyraźnie widać liście od góry?