Thuje na działce, jak uprawiać, warunki uprawy, zdjęcia, opisy

**Napisane:** 30 wrz 2005, o 08:19

A moje iglaczki juz duzo wieksze

**Napisane:** 5 gru 2006, o 17:52

Witam
Mam w swojej kolekcji kilka gatunków drzew i krzewów iglastych ale w tym poście chciałbym napisać o moich th ujach. Otóż 22 lata temu posadziłem trzy małe th uje w obrębie mojej posesji . Rosły sobie dosyć ładnie , owocowały obficie ( cyklicznie co jakiś czas) aż tej wiosny po bardzo ciężkiej zimie coś się z nimi zaczęło dziać . Mianowicie końcówki zeszłorocznych przyrostów zaczęły w kwietniu obumierać . Było to trochę dziwne ponieważ przetrwały zimę , a tu teraz kiedy ciepełka coraz więcej one mi taki numer robią . Sytuacja w maju przedstawiała się jeszcze gorzej nie mówiąc o czerwcu . Moje th uje wyglądały coraz gorzej . Po naradzie rodzinnej postanowiłem je wyciąć . I fajnie się złożyło że nadszedł czas wyjazdu na upragniony urlop. To uratowało moje t h uje. Po urlopie zdziwiłem się na dobre , ponieważ na początku sierpnia owe trzy skazane na pewną egzekucję , zaczęły wykształcać piękne nowe zielone odrosty .

Konkluzja
W naszym fachu przede wszystkim zero pośpiechu , dużo cierpliwości .

Zdjęcia są robione 09.12 06.

**Napisane:** 19 lut 2007, o 14:37

Witam
To jest fotografia gałązki thuji z zawiązkami kwiatostanów męskich . Normalnie dzieje się to w drugiej połowie marca lecz w tym roku jakże innym , zdarzyło się to o miesiąc wcześniej.

**Napisane:** 20 lut 2007, o 19:48

Rozmarynie,
Twój temat przypomniał mi, jak kiedyś na cmentarzu biadoliłam na ogolonymi na łyso żywotnikami... To był wybujały żywopłot, którego odmłodzono poprzez wycięcie gałęzi niemal do samego pnia. To był starszny widok, te sterczące, nagie kikuty...

Jakież było moje zaskoczenie następnego roku, gdy zobaczyłam świeży, zieloniutki, jeszcze nieco rzadki żywopłot

Kolejnego roku żywopłot był coraz gęstszy i ładniejszy

Nie od parady nazywają się żywotnikami

**Napisane:** 6 gru 2007, o 13:10

Prawdopodobnie, drzewa były bardzo osłabione po ciężkiej zimie, i trochę zaczęły chorować (prawdopodobnie jakaś choroba grzybowa). Jednakże żywotniki to silne drzewa (stąd nazwa żywotnik) i same poradziły sobie z tą chorobą.

**Napisane:** 12 paź 2010, o 09:56

witam
Mam do Was pytanie:
Niedawno w ogrodzie posadzilismy kilka nowych thuji przy ogrodzeniu.
Chcemy zrobic cos, zeby tam nie rosla trawa. Jak proponujecie aby to zrobic? Chcemy rozlazyc fizeline, wlukninę. Jak myślicie czy trzeba jakos skopac trawnik pod tym materialem czy zgnije sama pod spodem jak nie bedzie miala swiatla?

**Napisane:** 12 paź 2010, o 18:19

Możesz położyć agrowłókninę, trzeba ja przypiąć do ziemi (możesz użyć np kołków do styropianu) następnie trzeba ją zasypać jakąś ściółką ,najlepiej korą. Trawa powinna sama zgnić pod spodem, dobrze jest też wkopać jakieś obrzeże bo kosiarka może wciągnąć korę razem z włókniną.

**Napisane:** 14 paź 2010, o 13:08

Rozmarynie, przykrycie trawy np agrowlókniną i korą jest rozwiązaniem niestety tymczasowym. Po jakimś czasie kora ulegnie rozpadowi i chwasty (czy np trawa) odrosną.

Skuteczniejsze wydaje mi się wysypanie na tkaninę kamyków np otoczaków (warstwa ok 10 cm powinna być nie do sforsowania przez 10-15 lat). Właściwie to tak długo jak przestrzenie wokół kamieni nie ulegną wypełnieniu przez substancje organiczne - można być spokojnym o to że nic poza roślinami wcześniej tam posadzonymi nie wyrośnie.

Kamyczki są ponadto znacznie tańsze niż kora. Koszt 1 tony kamyków to ok 50-100 zł zależnie od miejsca, a kora jest kilka razy droższa.

Jeśli ziemia w okolicy systemu korzeniowego iglaków była bogata w składniki pokarmowe to spokojnie można zastosować kamyki bez obaw o rośliny. Jeśli ziemia jest uboga - lepiej najpierw (zanim umieścisz kamyki) poprawić jej strukturę. Kora ma tą zaletę że rozkładając się - sprzyja rozwojowi starszych iglaków.
Najczęściej ludzie wokół iglaków rozkładają korę. Być może jest to kwestia pewnego rodzaju przyzwyczajenia estetycznego?

**Napisane:** 12 gru 2014, o 21:30

Witam
Mam do Was- jako do znawców drzew pytanie. Przeszukałem całe internety i odpowiedzi nie znalazłem.
Ile PNI ma tuja, a jeżeli kilka to kiedy możemy uważać że tuja została ścięta i nie odrośnie ( kiedy można powiedzieć że został ścięty pień) a kiedy mówimy że został PRZYCIĘTY konar?
Pozdrawiam:)

**Napisane:** 13 gru 2014, o 10:58

Witaj,

thuje mogą się rozgałęziać nisko nad ziemią i posiadać kilka pni.

Przykład takiej rośliny znajdziesz na tej stronie: http://budujesz.info/artykul/popularne-rodzaje-i-odmiany-tui,940.html

Pień zostanie ścięty, gdy obetniesz thuję poniżej 130 cm od gruntu.
Konar zostanie przycięty gdy utniesz powyżej 130 cm od gruntu.

Można dość dowolnie kształtować koronę drzewa czyli wszystko to co znajduje się powyżej 130 cm od gruntu. Piszę dość dowolnie, gdyż często widuje się ucięte kilka metrów nad ziemią drzewa, nie tylko że takie coś okropnie szpeci, to jeszcze w przypadku obumarcia takiego drzewa sprawa jest traktowana na równi z wycięciem drzewa. Są gatunki które można naprawdę silnie przyciąć i takie które bardzo powoli goją rany i tych nie należy silnie przycinać.

Jeśli zdecydujesz się ściąć drzewo niżej niż 130 cm od gruntu to musisz posiadać na to stosowne zezwolenie które wydaje Gmina. Za wycięcie drzewa starszego niż 10 lat bez zezwolenia grożą dość duże kary. Kwestię przycięcia drzewa lub krzewu (jak i ich usunięcia) regulują przepisy ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (tj. Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 ze zm. - zwana dalej: uop). Art. 82 uop