Papaja (carica papaya), warunki uprawy od nasion, opis, zdjęcia

**Napisane:** 4 mar 2006, o 13:58

Witam. Niedawno rozpocząłem uprawę papai. Proszę o jakieś praktyczne rady odnośnie zapewnienia papai odpowiedniej wilgotności powietrza. Moim rozwiązaniem była plastikowa butelka okrywająca roślinę, ale to jest rozwiązanie tylko doraźne, gdyz roślina szybko rośnie i przerasta nawet 5-litrową butelkę.

**Napisane:** 4 mar 2006, o 15:53

Niestety, trzeba podnieśc wilgotnośc w całym pomiszczeniu, a to oznacza zabawę w nawilzacz{drogo}, ręczniki na kaloryferze{pracochłonnie}, lub spryskiwacz {krótkotrwale}.

**Napisane:** 4 mar 2006, o 16:09

Moje pięknie rosnące, miesięczne siewki papaji nagle zamarły!
Zgubiły całkowicie liście!
Powiem jeszcze że miały d. wilgotnośc, ciepło ok. 22 stopnii, noi dużo światła.

Co w tym momęcie zrobić (wyrzucić czy zostawić)?
Co było tego przyczyną?

**Napisane:** 4 mar 2006, o 17:42

spróbuj zostawić na chwilę i nie podlewać może miały za mokro??

**Napisane:** 25 wrz 2006, o 19:45

o to moja mala chodowla papaj troszke sie zdziwilem bo niby pisze ze uzyskanie jednej roslinki to zakup 10 nasion i tyle tez kupilem a wykielkowalo 9/10

fotke tez zamieszczam

**Napisane:** 27 wrz 2006, o 22:42

Świetne foty

Mam nadzieję że będą rosły duże

**Napisane:** 22 paź 2006, o 21:49

czytalem gdzies ze papaje moga byc albo rodzaju zenskiego albo meskiego czy to prawda ??
i przy okazji dolanczam zdiecie moich papaj
ps : miesieczne sadzonki wydaje mi sie ze sa male jak na taki okres nie powinny byc wieksze bo wydaje mi sie ze nie rosna ??

**Napisane:** 23 paź 2006, o 14:30

Witaj
Wcale nie są małe. Jak na miesięczne siewki to są one ok. Będziesz musiał je poprzesadzać do osobnych pojemników . Pamiętaj że papaja należy do roślin szybko rosnących. Musisz zapewnić im dobrą żyzną ziemię i pojemniki im większe tym lepiej. Ja postąpiłem tak z bananem i efektem tego jest to co jest ( rośnie jak najęty). W zimie będziesz miał problem z doświetlaniem. Z racji że jest to roślina tropikalna możesz mieć małe kłopoty jak dzień będzie się coraz to bardziej skracał. Odpowiedni system doswietlania jest do rozwiązania , ale to trochę kosztuje.
Pytasz się czy papaja jest dwupłciowa . Tak ona wytwarza osobniki męskie i żeńskie.
Plantatorzy zostawiają około 8 roślin męskich na 100 żeńskich.

**Napisane:** 23 paź 2006, o 14:49

dzeki za info ale jakimi zarowkami doswietlac te papaje i czym sierozni osobnik meski od rzenskiego ??

**Napisane:** 23 paź 2006, o 17:31

Witaj
W życiu nie mieszkałem w szerokościach geograficznych tam gdzie papaje rosną. Wiem natomiast że zarówno osobniki męskie i żeńskie rosną równie szybko i są równie ładne . Nie jest ważne czy będziesz miał osobniki męskie czy żeńskie. One również są ładne.
Odnośnie doświetlania , nie mam żadnego pojęcia , poszukaj gdzieś w necie , a na pewniaka coś znajdziesz.

**Napisane:** 24 paź 2006, o 15:46

ja tez teraz zamowilem nasionka papaji i jak przyjda to odrazu je zasadze mam nadzieje ze cos z nich wyrosnie

**Napisane:** 24 paź 2006, o 19:57

wyrosnie na pewno ja mialem 10 nasion i z nich wyroslo 9 wiec bardzo dobry wynik moim zdaniem

ale teraz mam nastepny problem sa one posadzone w ziemi o ph 6 i nie wiem czy to dora ziemia bo zaczynaja mi wiednac liscie papaji od dolu do gory i nie iwme czym to jest spowodowane czy przelewaniem ich czy brakiem swiatla badz niska temperatura

**Napisane:** 20 lis 2006, o 17:29

lol to twoja papaja jest juz taka duza??? moglbys zamiescic jej zdjecie??

**Napisane:** 25 lut 2007, o 05:50

Witam
Wczoraj kupiłem owoc papaji w sklepie i okazało się , że jej wnętrze zawiera masę nasion . Spróbuję wysiać kilkanaście sztuk nasion i wybiorę z nich najładniejsze siewki.Wiem że roślina ta wymaga o wiele więcej troski niż inne. Jest wybitnie rosliną tropikalną, bardzo szybko rosnacą ,wymagającą bardzo dobrej gleby. Niektóre odmiany papaji , oczywiście rosnących w naturalnych warunkach , zaczynają owocować po roku od wysiania. Co prawda na owoce nie liczę , ale jestem ciekaw jak długo zachowam ją przy życiu.

**Napisane:** 25 lut 2007, o 15:17

Moje, gdy je posiałam zgineły po 2 miesiącach od wykiełkowania, ale z mojej winy.

**Napisane:** 19 wrz 2007, o 11:41

Ja posiałam okolo 20 nasion papai. Wyrosło z 15, rosły śliczne, stały w słonecznym miejscu, cieplutkim, cały czas tak samo podlewalam i po osiagnieciu około 10cm wszystkie zdechły

Zaczęły schnąć liscie od dołu a potem zwiedła łodyżka, wszytkie sie położyły i kaput. Wszystkie na raz jak jeden mąż

Nie mam pojęcia co się stało.
Zostały mi jeszcze 2 nasionka, posiałam i juz wykiełkowały (jakies 2 dni temu). Nie wiem co było przyczyną tego i nie wiem teraz co robic z tymi co wyrosły, zeby sie to nie powtórzyło.

**Napisane:** 19 wrz 2007, o 22:08

Gabi, prawdopodobnie zmieniła się pora roku i ilość światła co spowodowało zmniejszenie metabolizmu (i zmniejszenie zapotrzebowania na wodę). Jeśli podlewałaś je tak samo cały czas - to nie trudno przewidzieć efekt. Zimą jest ekstremalnie ciężko przetrzymać całą i zdrową papaję. Chyba już łatwiej jest przezimować kakaowca. A to dlatego, że papaje mają łodygi zielne - wrażliwe na grzyby (i przelanie) i wystarczy trochę z tym "przegiąć" i roślinka mimo że wygląda na całą to tak naprawdę nie ma już korzeni i zwykle gnije na linii gruntu (symtopmy - zatrzymanie wzrostu i powolne stopniowe zrzucanie dolnych liści - bez widocznych nowych przyrostów). Papaje mają podobną budowę łodygi i korzeni (jest ich niewiele) jak popularne u nas ogórki (choć papaje sprawiają wrażenie trwalszych i silniejszych od ogórków roślin, to w rzeczy samej wcale tak nie jest). Najtańszym domowym sposobem doświetlania jest zastosować zwykłą żarówkę energooszczędną 7-11 W w zupełności wystarczy. Żarówki energooszczędne mają znacznie lepsze widmo światła niż klasyczne wolframówki. Wolframówki są lepsze do dogrzewania roślin, natomiast do oświetlania - zupełnie się nie nadają. Idealnie było by zastosować specjalną lampę imitującą wiązkę promieni słonecznych, ale ze względu na wysokie koszty (nie dość że same żarówki i osprzęt jest drogi to jeszcze pochłaniają dużo prądu) lepiej z tego zrezygnować ratując się energooszczędną żarówą...

**Napisane:** 18 paź 2007, o 11:44

Sluchajcie ,co jest grane ?,na Teneryfie kupilem dwie papaye i do teraz rosly normalnie .Obecnie liscie i lodyga pokryly sie bialym nalotem-meszkiem i roslina schnie i zrzuca liscie.Pomozcie ,jaki srodek mam kupic i jak mam sie z nia obchodzic w nadchodzacej zimie.Dzieki

**Napisane:** 1 sie 2008, o 21:14

wysiałem sporo nasion papaji, wszystkie wykielkowały bez problemu. niestety wszystkie po kolei padały do śmierci. co jest grane. drugorzędne liscie juz były lecz kolejne z tych nie zdąrzyły juz wyrosnąc. padają jedna za drugą.

**Napisane:** 1 sie 2008, o 21:57

Ja miałem to samo. Wszystkie nasiona które wysiałem mi wzeszły. Potem nawet niektóre dobrze się miały ale po jakimś czasie wszystko wzieło w łeb i wszystkie sadzonki - wzięły i zdechły. Od tego czasu już nie próbowałem.

**Napisane:** 1 sie 2008, o 23:04

a może przyczyną są grzyby wywołujące zgorzel siewek ??

**Napisane:** 2 sie 2008, o 07:01

Papaja jest zbudowana podobnie jak ogórek. Ma miękkie tkanki, które rozkładają się bardzo szybko nawet po 1 niewłaściwym podlaniu (np w okresie pochmurnej pogody - gdy woda w nadmiarze może najbardziej zaszkodzić). Innym powodem może być zbyt niska temperatura uprawy lub tak jak wcześniej zauważono - grzyby chorobotwórcze (grzyby raczej nie pojawią się bez sprzyjających warunków - a takimi są np zbyt częste podlewanie;)

**Napisane:** 2 sie 2008, o 07:29

Papaja należy raczej do delikatnych i nietrwałych roślin. Tkanki młodych roślin są zbudowane podobnie jak ogórek. Starsze rośliny przyjmują formę drzewiastą i u takich roślin pień jest bardziej zdrewniały przez co roślina jest bardziej trwałą. Młoda Papaja ma miękkie tkanki, które rozkładają się bardzo szybko nawet po 1 niewłaściwym podlaniu (np w okresie pochmurnej pogody - gdy woda w nadmiarze może najbardziej zaszkodzić). Innym powodem może być zbyt niska temperatura uprawy lub tak jak wcześniej zauważono - grzyby chorobotwórcze (grzyby raczej nie pojawią się bez sprzyjających warunków - a takimi są np zbyt częste podlewanie. Na zdjęciu poniżej przedstawiam owoc i kwiat papaji (roślina ma 2-3 lata). Rośliny jest dosyć ciężko przezimować w naszych warunkach domowych, do całorocznej uprawy ogrodowej oczywiście roślina nie nadaje się ze względu na brak odporności na mróz ( aby przezimować roślinę - konieczne jest ograniczenie częstotliwości podlewania, obniżenie temperatury - do poziomu ok +15/+20 stopni i w miarę możliwości doświetlanie żarówką energooszczędną).

Dla zainteresowanych: Sadzonki Papaji w przystępnej cenie powinny być dostępne w sklepie Oleander w 2009 lub 2010 r.

**Napisane:** 2 sie 2008, o 09:23

A czy papaja ma być na pełnym słońcu ? To nie powoduje obumierania jej ??

**Napisane:** 10 sie 2008, o 23:08

Papaja to bylina, i w związku z tym mam pytanie:
Co się stanie jak czubek by się złamał?

**Napisane:** 22 sie 2008, o 10:23

W przypadku złamania wierzchołka - ja to widzę tak: Ponieważ roślina ma na łodydze sporo nieaktywnych pąków (znajdujących się w miejscach "bliznach" po opadniętych liściach) to w odpowiednich warunkach powinna wypuścić nowe pędy z opisanych wyżej pąków.

**Napisane:** 12 gru 2008, o 18:31

Wznawiam pytanie. Dlaczego papaja łatwo kiełkuje i równie łatwo zamiera już przy wypuszczaniu drugich listkow? Jedno jest pewne raczej. Nie jest to spowodowane przelaniem na pewno. Gdy patrze na korzen umierającej rosliny to sie okazuje ze jest cały i zdrów a umieranie zachodzi od listkow az cala papaja pada. Ten kto rozwiąze ten problem to małego Nobla ode mnie dostanie ! wiem ze teraz jest nieodpowiednia pora do siania ale to samo dzialo sie w lato. raczej z przelaniem nic to nie ma wspolnego. probowalem w akwarium no i tez umiera, a moze jednak teraz zas brak swiatla to powoduje.

I pytanie podstawowe: komu sie udało w warunkach domowych fajnie wyhodowac papaje z nasion?

**Napisane:** 12 gru 2008, o 23:50

Napisał: artur85
probowalem w akwarium no i tez umiera, a moze jednak teraz zas brak swiatla to powoduje.

I pytanie podstawowe: komu sie udało w warunkach domowych fajnie wyhodowac papaje z nasion?

Masz rację. Przyczyną problemów z papają (oprócz niewłaściwego podlewania które wymieniłem wcześniej) jest nieodpowiednia ilość światła w okresie późno-jesienno - zimowym. Warunkiem przezimowania rośliny w naszej szerokości geograficznej jest:
uzyskanie w sezonie letnim - dość dużej i silnej rośliny która (ograniczając wzrost zimą - cofając się dosłownie - będzie miała dość sił - czytaj substancji do przeżycia zimy). Pomocne w zimowaniu wydaje się lekkie obniżenie temperatury (do +15/+20) oraz znaczne wydłużenie okresów między podlewaniami. Generalnie papaja jest w swojej strukturze tkankowej podobna do ogórka:) Pokaźna łodyga, ale praktycznie brak drewna (celulozy) - jest to praktycznie roślina zielna z bardzo nikłym systemem korzeniowym. Reasumując, jeśli nie masz okna tropikalnego lub warunków do szybkiego wzrostu roślin latem , lub ewentualnie - nie doświetlasz roślin zimą - to raczej zapomnij o wieloletniej uprawie jednej i tej samej papai. Po prostu są pewne rośliny które w naszym klimacie (nawet w domu) nie udają się.

**Napisane:** 16 gru 2008, o 11:59

Na wiosne sie zajme papają bo teraz faktycznie nie ma co. dziękuję za wskazówki

**Napisane:** 18 gru 2008, o 11:14

Widziałem wiele papaji w ich naturalnym środowisku i jak dla mnie nie prezentują się zbyt efektownie. Według mnie lepiej sobie ją odpuścić. Wygląd nieciekawy a owoc smakuje strasznie jak dla mnie ochyda choć ma bardzo dużo witamin.

**Napisane:** 18 gru 2008, o 23:15

Poza tym papaja jest olbrzymia i wymaga ogromnego kubła. Wątipe czy udało by się ją w ogóle uprawiać w mieszkaniu. (Zastanawiam sie nad uprawą w tunelu foliowym)
Ps. Jak dla mnie nie jest taka zła tylko musi byc dojrzała. Ohydny to jest grejpfrut albo awokado, albo tamarillo.

**Napisane:** 19 gru 2008, o 10:39

tamarillo straszne no ale wazne ze są nasiona...

**Napisane:** 31 mar 2009, o 10:27

Jak ostatnio byłem w Tajlandii to widziałem papaje dość zaskakujących rozmiarów 3-4m. Nie wiedziałem że mogą tak wysoko rosnąć i tworzyć całkiem gruby pień. Widziałem też ścięty do ziemi okaz z którego odbiła mała roślinka. A tak poza tym nadal uważam że papaja wcale nie jest ładna i nikt jej na pewno tam nie sadzi przed domem a jak już to na zapleczu i w chaszczach.

**Napisane:** 12 lip 2009, o 16:40

Witam po dłuższej przerwie. Tamta papaja oczywiście mi ushła już nie pamiętam co się z nią stało. Miałem po tym długą przerwę z hodowlą tej rośliny aż do tego roku. Najpierw hodowałem ją pod butelką, potem ustawiłem w pomieszczeniu które zapewnia dośc dużą wilgotność i jak narazie nic się z ią nie dzieje. Zamieszczam zdjęcie z 10 lipca. Nie wiem ile ona ma bo nie paiętam kiedy wykiełkowała, ale ma około 20 cm wysokości. Postaram się wrzucić kolejne zdjęcia rośliny za jakiś czas. Pozdrawiam

**Napisane:** 13 lip 2009, o 14:46

Przyznam respekt, twoja papaja wygląda świetnie, ale ja bym jednak zbierał na nawilżacz do czasu nadejścia sezonu grzewczego.

(Mój nawilżacz uległ uszkodzeniu podczas czyszczenia, uderzyłem generatorem pary o umywalke i przestał działać, to bardzo delikatne urządzenie.)

**Napisane:** 16 lip 2009, o 11:33

Moje papaje rowniez teraz swietnie rosną pod folią, bardzo pogrubial pien a liscie przybierają wlasciwy ksztalt

**Napisane:** 7 kwi 2014, o 13:23

Roślina jesienią schnie, gdyż gnije z nadmiaru wody której psujące się korzenie nie są w stanie przetworzyć. Słońca wtedy jest mniej (krótszy dzień), temperatura niższa, roślina potrzebuje mniej wody, a ludzie zwykle leją jej tyle co latem. Powoduje to oczywiście najczęściej że papaja nie przezywa zimy. Alternatywą jest obniżenie temperatury do +10/+15 stopni i podlewanie jej do podstawki w momencie gdy liście zaczną lekko więdnąć. Zapewniam, że tym spospobem dotrwa do wiosny (szczególnie jeśli ją dodakowo doświetlimy zimą).

**Napisane:** 21 sie 2015, o 22:07

Moja papaja. Ma około 3-4miesiące
http://imgur.com/PPZrf6j

**Napisane:** 4 wrz 2015, o 13:52

a oto moje papaje

**Napisane:** 6 wrz 2015, o 10:10

Witaj Rafi. Ładne papajki. Jak masz zamiar je przechowywać przez zimę? Pozdrawiam.

**Napisane:** 6 wrz 2015, o 10:31

dziękuje,troche za wiele ich wyrosło

myslalem ze mniej wykiełkuje:) podam dla ciekawosci ze nasiona mam z owocu kupionego w sklepie (Biedronka),wysialem je do ziemi z ogródka ,po 4tyg zaczeł kiełkowac. O ile nie padna do pierwszych przymrozkó to potem mam zamiar zrobic coś takiego na parapecie (dołączone zdjęcie ) oczywiscie nie dla wszystkich roslin, wybiore tylko te najbardziej rozrosniete.pozdrawiam

**Napisane:** 7 wrz 2015, o 06:28

Witaj. Z tym zimowaniem to różnie bywa, bo papaje to jednak delikatne rośliny. Mimo tego myślę że warto spróbować. Jak je dobrze doświetlisz to powinny się przechować przez zimę i nawet trochę urosną. Wiosną będziesz miał gotowe rozsady do gruntu. W sprzyjającym roku spokojnie dochowasz się owoców na własnym krzaczku papai. Daj znać wiosną jak udało się zimowanie. Pozdrawiam.

**Napisane:** 9 wrz 2015, o 19:29

moze ktoś ma jakies inne pomysły odnosnie zimowania papaji.Z góry dziękuje .

**Napisane:** 26 lut 2016, o 11:57

Wszystkie padły

((((( chyba je przelałem woda ,siadł biały meszek na wysokości 2cm d ziemi .Posadziłem nowe może tym razem się uda

.Nasiona mam z owocu kupionego w sklepie.

**Napisane:** 26 lut 2016, o 13:09

Rafi, jak je zimowałeś? to znaczy w jakiej temperaturze? czy były doświetlane?

**Napisane:** 16 wrz 2016, o 21:43

Moja jest taka.

**Napisane:** 22 lis 2016, o 22:50

Witam serdecznie,

Niedawno przywiozłem z Gran Canarii 2 sadzonki papai. Już kiedyś próbowałem dwukrotnie sadzić ją z nasion, ale male siewki szybko padały. Dlatego widząc sadzonki, zdecydowałem się je zakupić i spróbować szczęścia znowu. Czytałem już wcześniej o problemach ze światłem. Dlatego zakupiłem lampę ledową do uprawy roślin. Rośliny są codziennie doświetlane za pomocą od 6 do 11 i od 15 do 21.30. Stoją też na lekko chłodnym parapecie z podniesionymi żaluzjami. Podlewam je minimalnie (1 raz na tydz - dotychczas jeden raz). Ale zauważyłem po tygodniu, że dolne liście zaczęły szybko żółknąć i chyba zaraz odpadną. Wiem, że papaja generalnie traci dolne liście, ale czy to aby nie za wcześnie jak na tak małą roślinę? Czy jest w stanie ktoś mi coś doradzić? Ps. Zanim je przesadzę chciałbym je zaaklimatyzować w nowym środowisku, żeby się nieco wzmocniły, dlatego są jeszcze w malutkich doniczkach.

**Napisane:** 23 lis 2016, o 00:08

Cześć. Ja bym im podstawił coś pod "stopy". Nie lubią chłodnej ziemi. Jakby podstawić styropian o grubości 10 cm, to złapią przy okazji więcej światła. Alternatywne rozwiązanie to zestawić je z parapetu na jakąś szafkę czy regał tak by stały na tej samej wysokości, przy samym oknie, ale nie na parapecie. Parapet to jęzor zimna/ mostek termiczny, w dodatku chłód spływa z okna potęgując chłodzenie tego miejsca.

**Napisane:** 15 cze 2018, o 17:20

Witam
Moje papajki :