allan
niewiem czy mam racje ale zima dala sie we znaki mojemu eukaliptusowi rosnacemu w gruncie (mimo zabezpieczen ) , jednego ,pieknego styczniowego dnia zciagnolem oslone z eukaliptusa zeby troche "pooddychal " swierzym powietrzem (temperatura w tedy byla +10* C ) , jednak z nadejsciem wieczora ozimnilo sie do okolo -8* C a ja zapomnialem okryc czubek drzewka jednak zaraz wyszedlem i go dobrze zabespieczylem ( mimo to zauwazylem juz ze jeden listek odpadl ,a liscie porobily sie bardziej niebieskie (prawie granatowe) ,niewiem czy czubek rosliny bedzie dalej rzyl??, prosilbym kogos (najlepiej znawców tematu) o opisanie jak wygladaly wasze rosliny gdy przemarzly , i czy uwazacie ze to sa oznaki przemarzniecia???
Dominik
8 nie powinno go zabić. Co to za odmiana? Uszkodzenie młodych pędów (które do późnej jesieni potrafią przyrastać - to nic nienaturalnego w naszym klimacie). Ważne by grubsze części rosliny nie zostały uszkodzone...proszę sie nie bawić osłoną - gdy zrobi się ciepło - oczywiście trzeba ją zabrać (szczególnie jeśli jest to osłona szczelna) Pobudzenie wzrostu w nieodpowiednim momencie jest tak samo groźne jak bardzo duży spadek temp.
Misio
mam jednego eukaliptusa w gruncie.
to jego pierwsza zima w gruncie ale na razie nie ma najmniejszych uszkodzen. rosnie jednak tuz przy scianie budynku. ma ok. 2,5 m.
kiedys myslalem, ze to e. gunni, teraz juz nie jestem tego taki pewien, nie wiem, czu w przypadku e. gunni dorosle liscie tez sa tak podluzne.
pozdr
Michal
Eukaliptusy dla początkujących :
allan
Ja dla poczatkujacych polecal bym Eucaliptus gunni -wedlug mnie nierosnie zbyt szybko i jest odporny (trzeba jednak pamietac azeby go "nieprzelac" poniewaz z nadmiatu wilgoci moze zgnic tak sie wlasnie stalo z moim pierwszym eukaliptusem , radzilbym podlewac w okresie lata dosc duzo jednak tak aby woda niestala w podstawce , a nastepne podlewanie wykonac jak wierzch ziemi przeschnie najlepiej podlewac malo i czesto niz podlac zaduzo i rzadko ( ja podlewalem co 2-3 dni ) Natomiast w zimie eukaliptusy uprawiane w domu powinny przejsc okres spoczynku ,przenosze je wtedy do garazu na okno maja tam chlodniej niz w domu okolo 10-13* C ,(jesli ktos mieszka w bloku i niedysponuje garazem radzilbym polozyc go z dala od grzejnika np na szafie lub komodzie na miejscu dobrze oswietlonym i chlodnym) w okresie zimowym podlewamy bardzo!!! oszczednie ,jednak tak aby niedopuscic do zasuszenia rosliny ,najlepiej sprawdzic czy ziemia na glebokosci 1-2 cm jest wilgotna czy tez nie ,jak jest sucho to mozna nieco podlac . Mojego gunni niechytaja sie zadne szkodnki, trzeba pamietac ze Eukaliptusy nietoleruja zadnych srodkuw chemicznych(nablyszczaczy ani innych nawozów) , przycinanie znosi dobrze jednak tego zbytnio niestosuje poniewaz chce go wsadzic do gruntu (obcinalem tylko dolne galazki które nieco szpecily roslinke) Wpisujcie swoje doswiadczenia i pytania dotyczace uprawy eukaliptusów

mieszkam w malopolsce ,jak wiadomo sa tu jedne z najgorszych zim w kraju wylanczajac suwalki .Wczoraj w nocy temperatura spadla do -17*C , mieszkam przy rzece co powoduje ze wieczorami jest jeszcze chlodniej. Jednak mimo tych wszystkich nieudogodnien Eucalyptus gunni var divaricata przetrwal (jak narazie) i obserwuje co bedzie dalej .NIeukrywam ze jest dobrze zabespieczony a zrudla podaja ze jest mrozoodporny do -23 *C . Zabezpieczenie mojego eukaliptusa wyglda tak: po pierwsze usypalem wokul drzewka spora warstwe torfu i innych czesci organicznych (w tym zkoszona trawa ) czesci organiczne pod wplywem gnicia wytwarzaja cieplo co niezpowoduje(byc moze)glebokiego zamarzniecia ziemi, nastepnie eukaliptusa okrecilem pianka(podobna co sie stosuje pod kladzenie paneli) jednak tylko udalo mi sie okryc go do polowy bo wyzej juz sie zaczynaja galezie z liscmi.najwazniejsze co zrobilem to parawan z folii azeby zimny wiatr go niewysuszyl . gdy nadchodza mrozy to góre eukaliptyusa okrywam wluknina (jednak eukaliptusy nielubia tego i zaczolem okrywac je gruba folia ktura jednak przepuszcz prominienie sloneczne).Mimo tych wszystkich zabespieczen zauwazylem ze eukaliptus traci liscie od dolu (robia sie czerwone i schna jednak wiekszosc nieopada) mój eukaliptus byl wsadzony gdy mial 3 lata i jakies 180 cm wsadzilem go nieco glebiej azeby korzenie niezmarzly w zimie.Zobaczymy na wiosne co przyniosa te zabiegi .Wpisujcie swoje opinie ,pytania i doswiadczenia z eukaliptusami.
Mefisto