Dodano przez administratora:
Palmy to piękne i bardzo dekoracyjne i charakterystyczne rośliny. Dlatego wiele osób pragnie posiadać je w swojej kolekcji. Niektórym z nas palmy przypominają beztroskie chwile spędzone w ciepłych krajach a innym pobudzają wyobraźnię i marzenia o dalekich podróżach, jeszcze inni pragną wprowadzić do swojego ogrodu lub otoczenia coś egzotycznego, niespotykanego. W efekcie pojawia się kwestia wymagań palm, niezbędnego minimum jakie jest im potrzebne do życia. Warto przy tej okazji uzmysłowić sobie że palmy naturalnie występują tylko w rejonach o bardzo łagodnym klimacie. Tylko część palm może przeżyć niewielki przymrozek. Jedyną palmą naturalnie występującą w europie jest karłatka (chamaerops humilis), a w podobnych szerokościach geograficznych w innych rejonach świata występuje szorstkowiec fortunego (trachycarpus fortunei). Obie rośliny zamieszkują rejony znacznie cieplejsze niż najcieplejsze rejony w naszym kraju, a ich maksymalna mrozoodporność to zaledwie ok -10/-15 stopni, a więc niestety znacznie mniej niż podczas zwykłych polskich zim. W związku z tym gruntowa uprawa całoroczna jakichkolwiek palm (poza sztucznymi) w naszych warunkach klimatycznych jest skazana na niepowodzenie. Istnieje niewielka grupa pasjonatów i sprzedawców palm, którzy zachęcają do uprawy gruntowej i uprawiają palmy w gruncie stosując skomplikowane i drogie w utrzymaniu osłony. Należy zaznaczyć że w dobie rosnących cen energii elektrycznej tego typu uprawa jest nie tylko problematyczna dla samych roślin, ale i całkowicie pozbawiona sensu od strony ekonomicznej i praktycznej. Rośliny pod osłonami bardzo często chorują. Utrzymywanie opatulonego drzewka w ogrodzie, które nie dość że ledwo żywe to jeszcze generującego nam koszty świadczy o irracjonalności takiego sposobu uprawy. Warto przy tej okazji zaznaczyć, że nie istnieją w tej chwili palmy odporne do -20, -25 czy więcej. Do czasu zmodyfikowania genetycznego tych roślin, które być może sprawi że będziemy mogli uprawiać je w gruncie na razie pozostaje nam zastosować inne, bardziej racjonalne metody uprawy.
Jedyną sensowną i zalecaną przez właściciela tego forum metodą jest uprawa palm w systemie mieszanym: tzn podczas ciepłej pory roku, gdy nie występują większe przymrozki rośliny uprawiamy w ogrodzie w dużych donicach lub pojemnikach. Natomiast na czas największych mrozów (od czasu gdy nocą zaczną pojawiać się przymrozki) należy palmy uprawiać w pomieszczeniach zabezpieczonych przed mrozem. Można w tym celu zaadaptować piwnicę, garaż, werandę i inne pomieszczenia w których temperatura raczej nie spada poniżej 0 stopni.
Taki system uprawy, sprawdzony i praktykowany przez naszych przodków od kilkuset lat pozwoli nam, naszym dzieciom i wnukom cieszyć się palmami nie tylko w ciepłych krajach ale także w naszych domach i ogrodach.zanim-posadzisz-palme-w-gruncie-przeczytaj-t2188.htmldlaczego-nie-warto-sadzic-palm-w-gruncie-w-polsce-t2189.htmlcelowa-prowokacja-palmiarza-na-forum-oleander-i-odejscie-czesci-userow-t2089.html Koniec edycji.Chciałbym Wam pokazać moje palmy:
Wczoraj dotarły do mnie trzy palmy trachycarpus wagnerianus
Tutaj środkowa z nich postawiona obok jednego z 2 wagnerianusów, które kupiłem rok temu:
Ten sam postawiony obok mojego największego trachycarpusa fortunei (z Oleandra).
Fortunei wypuszcza 5. liść w tym roku.
"Takil" - a jaka to naprawdę odmiana zobaczymy za kilka lat
To kolejna odmiana fortunego, ale nie wiem jaka.
Charakteryzują ją mocniej opadające liście.
Kupiona w polskiej oszukańczej firmie jako coś zupełnie innego:
Fortunei kupiony w Oleandrze za tą samą cenę co pierwszy, ale prawdę mówiąc jest o połowę mniejszy.
Chamaerops humilis, odmiana tenuifrons
Chamaerops humilis (normalny)
Jak na razie stwierdzam, że nie ma co kupować zupełnie małych roślin, które wypuszczają po 2-3 listki rocznie. Lepiej brać te, które mają już ok.0,5 metra wysokości.