dziekuje

**Napisane:** 8 wrz 2008, o 09:21

Dziękuję bardzo za odpowiedzi!

Mnie się jeszcze wydawało, że nr 3 to nie karłatka, a np. Rhapidophyllum histryx, bo nie ma kolców na liściach i te listki mają takie dłuższe delikatne ogonki. Typowe karłatki są na 5 i 9 i sa o wiele bardziej zbite. Za to nie wiem jak odróżnić butię od jubaei?

Pozdr

Łukasz

**Napisane:** 8 wrz 2008, o 10:09

Chamaerops humilis jest palmą o największym zróżnicowaniu, istnieje ok. 30 odmian.
U mnie rośnie bardzo ładna karłatka tenuifrons, która ma bardzo wiotkie opadające liście.

Rhapidophyllum hystrix ma długie kolce, ok. 8 cm, które wyrastają z pnia.

Hmm, jubea ma dosyć charakterystyczne liście, takie jak na zdjęciu: proste.
Butia z kolei ma liście w łuk skierowany do dołu, z promieniami dłuższymi niż u jubei.
No i pień jubei stopniowo traci resztki liści.

Najładniejszą palmą (nie ma tu jej na zdjęciach) jest jubutia: krzyżówka butii z jubeą.

**Napisane:** 2 paź 2008, o 17:17

Piszcie wszystko co wiecie.
Jest mi to bardzo potrzebne, niedługo zamierzam zacząć hodować.
A. muricata, A.squamosa i popularną Czerymoje (A.cherimoi).
Dziękuję za wszelką pomoc.

**Napisane:** 31 paź 2008, o 12:12

oto moj sagowiec:

udalo sie go uratowac...

na poczatku stycznia ucierpial przy przeprowadzce... zaczely mu rowniez usychac liscie... wystawilam go wiec juz w kwietniu na taras, aby zlapal troche sloneczka...i wszystkie liscie uschly (przemarzly?)... a ze mialam spraw wiele na glowie, to tak sobie wegetowal w kaciku... az do dnia kiedy zauwazylam przypadkiem zawiazki lisci... wtedy obcielam te suche i moj sagowiec ruszyl z kopyta

w zasadzie w ciagu miesiaca wypuscil dziewiec nowych lisci ktore pieknie sie rozwinely...
do wrzesnia stal na tarasie, teraz juz zimuje w domku... az do wiosny... zakochalam sie w tej roslinie

**Napisane:** 31 paź 2008, o 17:36

Napisał: MonikaB
oto moj sagowiec:

udalo sie go uratowac...
na poczatku stycznia ucierpial przy przeprowadzce... zaczely mu rowniez usychac liscie... wystawilam go wiec juz w kwietniu na taras, aby zlapal troche sloneczka...i wszystkie liscie uschly (przemarzly?)... a ze mialam spraw wiele na glowie, to tak sobie wegetowal w kaciku... az do dnia kiedy zauwazylam przypadkiem zawiazki lisci... wtedy obcielam te suche i moj sagowiec ruszyl z kopyta w zasadzie w ciagu miesiaca wypuscil dziewiec nowych lisci ktore pieknie sie rozwinely...
do wrzesnia stal na tarasie, teraz juz zimuje w domku... az do wiosny... zakochalam sie w tej roslinie

Sliczny, naprawdę:) Mam podobnego tylko wiekszego.
Ale martwi mnie rozmiar doniczki, wydaje mi sie zbyt szeroka dla tego sagowca, no ale jesli tak pieknie w niej odbił, to chyba wszystko jest o.k.

**Napisane:** 31 paź 2008, o 18:14

Właśnie zamierzałem napisać, że wreszcie widzę sagowca w porządnej doniczce.
Nie jest za duża.

**Napisane:** 31 paź 2008, o 18:34

dziekuje slicznie

a co tam, ladnie rosnie to nie bede mu zalowac

chociaz jestem swiadoma tego ze doniczka powinna byc nie wiele wieksza od bulwy

a swoja droga, to czesto spotykam sagowce w gruncie :unsicher:

**Napisane:** 16 lis 2008, o 14:44

Witam, tydzien temu dostalam na nowe mieszkanie palme (niestety nie znam nazwy), dlugie lodygi, na koncu rozlozyste, cienkie liscie. Od kilku dni zauwazylam, ze lodygi zaczynaja zolknac, co moze byc przyczyna? Czy ktos moze mi odpowiedziec? Z gory dziekuje i pozdrawiam uzytkownikow...

**Napisane:** 17 lis 2008, o 11:49

Najpierw poproś moderatora aby poprawił temat threadu. Jak zakładasz nowy temat to zwróć uwagę co w nim jest zanim zaakceptujesz. A co do palmy to może ma za sucho, może za mocno grzeje centralne i liście wysychają, a może ją przelałaś no bo to że musi stać w słonecznym miejscu to chyba wiesz

**Napisane:** 17 lis 2008, o 12:50

Bardzo dziekuje za wskazowki!!!

**Napisane:** 17 lis 2008, o 13:33

Jeżeli jest to areca to żółte łodygi są naturalną barwą.
Jeżeli jest to kentia (howea forestiana) to być może za dużo wody.

Przydałoby się zdjęcie, bez tego ciężko coś powiedzieć.

**Napisane:** 18 sty 2009, o 12:08

Co mogę zrobić z moją tują która jest narazię mała , jak widać na zdięciach ???

Co proponujecię albo co wy robicie

[/FONT][/SIZE][/FONT]

**Napisane:** 18 sty 2009, o 13:00

Karol, z całym szacunkiem, Oleander to nie forum modern-art (sztuki nowoczesnej). Jeśli wklejasz zdjęcia to one są również Twoją wizytówką. Wypowiedź na forum świadczy o piszącym. Jeśli robisz błędy ortograficzne lub nieostre zdjęcia to należy najpierw poćwiczyć ich robienie albo poprosić o zrobienie zdjęć innych. Co do błędów ortograficznych (zdarzają się wszystkim) ale jest jedna złota zasada - gdy nie jest się pewnym pisowni najlepiej sprawdzić w słowniku.

Zdjęcia Karola `hurtowo` skasowałem zostawiając jedno aby wszyscy widzieli jak nie powinno wyglądać zdjęcie. Karol, prosimy o wklejenie poprawnych zdjęć.

Dodano wieczorem. Karol, nie skasuję wątku i moich uwag pozostawię je jako przestrogę. Może zrobi Ci się wstyd (to będzie bardzo dobry odruch).

Zauważam pewną prawidłowość wśród młodszych kolegów. Nazywa się to niedokładność zwana też potocznie `lelum po lelum`. Nie zastanawiacie się kochani wogóle nad sobą, nad tym co robicie (także nad tym co robiliście wczoraj i co będziecie robić jutro). Część z Was jest nieodpowiedzialna. Czy to jest pokolenie: `róbta co chceta i jak chceta`?! To są mocne słowa, ale ku przestrodze.

Trzeba mieć odrobinę wstydu i samokrytycyzmu. Ja czasami kilka razy czytam swój post zanim go opublikuję. Moją konsternację (aby nie napisać najmocniej: `wku...wienie`) wywołuje fakt, że ktoś wkleja nieczytelne zdjęcie lub robi jakiś rażący błąd ortograficzny). Czy teraz w szkołach wychowują ludzi pozbawionych samooceny?! Tragedia! albo językiem młodzieży: `ŻENUA`.

**Napisane:** 18 lut 2009, o 20:38

Jest już temat o szydlicy zapraszam tutaj: http://www.oleander.pl/index.php?p=showtopic&toid=1204&area=1&high=kryptomeria

**Napisane:** 11 mar 2009, o 19:22

To zdjęcie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6d431dbf04ae31f.html

**Napisane:** 11 mar 2009, o 19:27

To zdjęcie na forum

**Napisane:** 11 mar 2009, o 19:29

To jest dobre zdjęcie

**Napisane:** 23 mar 2009, o 18:15

Witam Wszystkich
Nie wiedziałem gdzie napisać to napiszę to tutaj, mianowicie mam do sprzedania Palmę

http://img4.imageshack.us/gal.php?g=1001616.jpg

i teraz moje takie pytanie, Jaki to jest rodzaj palmy, mam ją już 10 lat, i ile mogę za nią dostać, bo chciałbym ją sprzedać bo zajmuję mi za dużo miejsca w pokoju.

pozdrawiam Gorąco

**Napisane:** 23 mar 2009, o 18:34

Jest to dypsis lutescens, popularnie zwana areką.

Cena ok. 100 pln, gdyż palma nie jest zbyt wysoka i podobne można kupić w sklepie.
Więcej raczej nie.

**Napisane:** 23 mar 2009, o 18:40

Dziękuję bardzo, jak bym ją chciał sprzedać to jak najlepiej to zrobić, zanieść do Palmiarni czy jak? Nawet za te 100zł

**Napisane:** 23 mar 2009, o 19:16

Raczej do dobrej kwiaciarni, zaproponować jakiejś firmie, która ma dużo miejsca.
W palmiarnii raczej mogą nie chcieć, bo to dosyć często spotykana palma.

Najlepiej zrobić fotkę i obejść kilka kwiaciarni.
Zapytać, czy chcą i ile dadzą.

Kiedyś kupiłem agawę, którą właścicielka wstawiła "w komis" do kwiaciarni

**Napisane:** 24 mar 2009, o 16:27

Witam

odpowiem krótka

to jest Chamaedorea elegans i na pewno nie lubi jasnych pomieszczeń, ona rosnie raczej w cieniu

POzdrawiam

**Napisane:** 24 mar 2009, o 17:52

Skoro jest taka wełna mogły ja zaatakować: przędziorki lub wełnowce, wstaw zdjęcia zblizone tej wełny, pozdrawiam:)

**Napisane:** 27 mar 2009, o 00:05

Witam wszystkich
Zamowilem w firmie e***n trachycarpusa takil, lecz mam watpliwosci, czy to aby nie fortunei?

Obrazek

Liscie sa w kolorze ciemnej zieleni, czego nie widac na fotce, gdyz byla robiona z lampa.
Widze, ze palma ma liscie prawie pionowo, czyli byla "pedzona"? Dotarla niestety troche wyschnieta.
Czy jest sens po przesadzeniu w wieksza doniczke wierzch ziemi wokol rosliny wysypywac perlitem?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi ekspertow

**Napisane:** 27 mar 2009, o 00:17

omijaj ten sklep z daleka

tylko tyle napisze. Wg mnie pędzona w 100%. Raczej niskie szanse na przetrwania w gruncie.

**Napisane:** 27 mar 2009, o 00:29

Owszem wygląda na fortunei.
Jak dla mnie była pędzona ma nienaturalne proporcje.
Można wysypać wierzch ziemi żwirkiem marmurowym albo żecznym ale nie koniecznie.
Wysyp tak abyś mógł sprawdzić wilgotność gleby w donicy.
Jeśli chcesz coś co przypomina T.Takil lub T.Nai tal to zostaw e-meila tutaj nie mogę ale podam ci meilem namiary firmy w Belgi. Ja byłem zadowolony.

**Napisane:** 27 mar 2009, o 08:20

Dzieki panowie za odpowiedz

Niestety moje przypuszczenia sie sprawdzily. Nastepnym razem poprosze znajomych z zagranicy o przywiezienie mi roslinki.
Co mi teraz pozostalo? Przezimowac palme na balkonie zeby ja zahartowac? O ile to w ogole mozliwe przy tak duzej roslinie :unsicher:

**Napisane:** 27 mar 2009, o 10:34

A zamierzasz ją trzymać w doniczce, czy wysadzić do gruntu ?

Mimo wszystko: nasza "ulubiona" firma też sprowadza te palmy z zagranicy.
Jeżeli rosły gdzieś w Belgii lub Holandii to są odporniejsze.
Te z Włoch lub Hiszpanii na pewno są mniej odporne.

Widziałem w jednej z zagranicznych firm opis: "europejska jakość, sadzonki z Hiszpanii"
Tam ich nie kupię, heh.

Mimo wszystko nie przesadzajmy.
Fakt, liście są wybujałe.
Gdyby ta palma miała 2 metry byłby problem.
Ale jest stosunkowo młoda, w sam raz do wsadzenia do gruntu.

**Napisane:** 27 mar 2009, o 10:49

Pierwsze dwa lata trzymał bym ją w donicy i hartował do zimna do pierwszych mrozów do -5st.C ,ale nie więcej potem do pomieszczenia na zimowisko.A dopiero potem do ziemi .Inaczej może być różnie!

**Napisane:** 27 mar 2009, o 11:13

Może to jest jednak Nainitail.
Na dole widać charakterystyczne dla niego odsadzenie pnia
(pień rósł w jednym miejscu, a potem przemieścił się w lewo).

**Napisane:** 27 mar 2009, o 11:57

Planowalem przez pierwsza zime hartowac ja na balkonie, a za rok wsadzic do gruntu.
Widze, ze jest szansa, ze to jednak nie fortunei. Zamieszcze pozniej dodatkowe zdjecia. Moze to pomoze w identyfikacji tego cudenka :cool:

W kazdym razie dziekuje za wszelkie uwagi i sugestie, jako ze dopiero rozpoczynam przygode z palmami.

**Napisane:** 27 mar 2009, o 12:07

Można przyjąć, że odporność na mróz korzeni palmy pozostającej w doniczce jest o połowę mniejsza niż całej rośliny.
Jest ryzyko, że na balkonie korzenie przemarzną, gdyż od zimnego powietrza chronić je będzie tylko cienka donica.
Można przyjąć, że cała donica zostanie przemrożona.

**Napisane:** 27 mar 2009, o 13:58

Napisał: Andres74
Jest ryzyko, że na balkonie korzenie przemarzną, gdyż od zimnego powietrza chronić je będzie tylko cienka donica.
Można przyjąć, że cała donica zostanie przemrożona.

Mam mrozoodporna doniczke i planuje ja okryc czyms cieplym. Mam nadzieje, ze zda to egzamin.

Pozniej zdjecia palmy, ktore mam nadzieje rozwieja watpliwosci co do gatunku.

Obrazek

**Napisane:** 29 mar 2009, o 10:11

Mam jeszcze pytanie. Palme przesadzilem do wiekszej donicy z ziemia Substral Osmocote z dlugo dzialajacym nawozem.
Czy konieczne jest dodatkowe nawozenie np. plynnym nawozem do palm? Kupilem taki firmy Pokon i raz podlalem.

Pzdr

**Napisane:** 29 mar 2009, o 13:05

Nie. Świeża ziemia dostarcza składników pokarmowych na conajmniej 3-miesiące.

**Napisane:** 29 mar 2009, o 20:05

Witam czy ktoś posiada u siebie, albo wie gdzie można zdobyć gałazkę (taką około 10 cm) mamutowca odm. glauca? Chciałbym zaszczepić tą odmianę.
Są w niektórych centrach ogrodniczych. Mogę wymienić się na inną sadzonkę, lub spróbować zaszczepić i później odstąpić. Będę wdzięczny za odpowiedź.
Łukasz.

**Napisane:** 5 kwi 2009, o 17:43

Zauważyłem ostatnio na czubku mojego kaktusa fioletowe zabarwienie. Wygląda to tak:

Co mu się dzieje?

**Napisane:** 5 kwi 2009, o 22:38

Czy w dotyku jest miękkie czy twarde?

**Napisane:** 6 kwi 2009, o 16:03

Trudno powiedzieć, bo to jest na małej powierzchni, ale raczej twarde.

**Napisane:** 6 kwi 2009, o 22:08

O tej porze roku na balkonie? całą dobę?:))

W nocy występują temperatury minimalne dla tego gatunku, poza tym poranna i wieczorna rosa też nie sprzyja gojeniu się rany...

**Napisane:** 7 kwi 2009, o 21:53

Sprawa jest dosyć prosta. Jeśli zgnilizna objęła większe partie rośliny, jest już ona stracona, niezależnie od tego jak teraz wygląda. Kaktusy które rosły w zbyt wilgotnych, ciemnych lub zbyt chłodnych miejscach - mają zwyczaj gdy tylko poprawią się warunki (wiosną) gnić. Swego czasu straciłem w ten sposób sporo opuncji fugowych. Rośliny po odwinięciu z gazet (po leżakowaniu w piwnicy) wyglądały na zdrowe, jednak pierwsze promienie słoneczne spowodowały ich szybkie zgnicie. Kaktus który posiadasz nigdy już nie będzie wyglądał ładnie. Nawet jeśli nie będzie dalej gnił pędy które wypuści prawdopodobnie odłamią się w miejscu gdzie teraz jest zgnilizna (powstanie tam wąskie, sztywne połączenie z nowym przyrostem). Można by go po prostu pociąć na 2-3 części i każdą część traktować jak podstawę nowej rośliny. Z czasem tą brzydką (pociętą) podstawę można by zadołować i tym sposobem miałbyś nowe, ładne rośliny...

**Napisane:** 12 kwi 2009, o 09:35

A oto zdjecie palemki, ktorej nasiona kupilem pod koniec ub. roku. 1 z 2 wykilelkowalo. Podczas zimy pozostawala praktycznie uspiona z 2 listkami. Wszyscy smiali sie, ze to zadna palma:)
W ciagu poltora tygodnia slonecznej wiosny roslina wypuscila 5 lisci. Zobaczymy co z niej bedzie...

Obrazek

**Napisane:** 12 kwi 2009, o 10:01

Witam
No nie Marceli czy ty sobie żartujesz czy faktycznie raczkujesz w tej dziedzinie . Uśmiałem się z samego rana . Marceli to jest jakiś gatunek trawy lub zboża. Pozdrawiam i życzę sukcesów , a na skiełkowanie posianych palemek radzę poczekać i uzbroić się w cierpliwość

**Napisane:** 12 kwi 2009, o 10:08

Mam nadzieje, ze sie mylisz, bo mi juz nie bedzie tak do smiechu

P.S. To byly moje pierwsze nasionka (tlumacze sie)

**Napisane:** 12 kwi 2009, o 10:12

Przecież to zwykła trawa

a nie żadna palma też mi się humor poprawił

**Napisane:** 12 kwi 2009, o 10:14

Hahaha panowie - teraz to i ja sie poplakalem ze smiechu. Toz ja od grudnia czekam na ta moja "palme"

Dobrze, ze macie poczucie humoru, bo musialbym konto skasowac

**Napisane:** 12 kwi 2009, o 10:18

Ja na swoje trachycarpusy czekam już od 16 stycznia i jak na razie żaden jeszcze nie wykiełkował.

**Napisane:** 12 kwi 2009, o 10:21

Napisał: marcinxl
Ja na swoje trachycapusy czekam już od 16 stycznia i jak na razie żaden jeszcze nie wykiełkował.

W takim wypadku niech te zielsko rosnie, a ja poczekam jeszcze. Moze w koncu wyrosnie cos, co powinno

**Napisane:** 12 kwi 2009, o 12:07

TO CO CI WZESZŁO , TO NA PEWNO NIE JEST PALMA! TO JAKAŚ TRAWA!!!
Czy ty nas testujesz? Zobacz jaką kolwiek książkę albo info w necie jak kiełkują palmy ;obejrzyj fotki a jak nie masz to ci wkleje jak kiełkuje np.T Fortunego.

Pozdro!

**Napisane:** 14 kwi 2009, o 23:55

Witam,

Z kiełkowaniem trachycarpusów trzeba być bardzo cierpliwym.
Ja swoje siałem 15grudnia i dopiero w tym tygodniu wyszły 3 pierwsze.

Pozdr

Łukasz

ŚMIECI

dziekuje

Tuja

Palma

Czy ktoś posiada mamutowca glauca

Kto przegląda forum